Po wypadku droga została zablokowana i stworzył się długi korek. Utrudnienia na trasie trwały do godziny 13.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 10.25. Doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych i ciężarówki. Jedna osoba jest poszkodowana, ale przytomna, nie ma zagrożenia życia. Nie było osób zakleszczonych. Droga w kierunku Warszawy jest zablokowana z uwagi na to, że lądował tam śmigłowiec - przekazał TVN24 przed godziną 11 rzecznik wołomińskiej policji Tomasz Sitek. Dodał również, że wkrótce zostanie otwarty jeden pas ruchu.
Na miejscu zdarzenia pracowały trzy zastępy straży pożarnej, które zabezpieczały teren na czas lądowania śmigłowca.
Po godzinie 11 śmigłowiec odleciał z miejsca zdarzenia, odblokowano jeden pas ruchu, ale na miejscu wciąż był ogromny korek. - Śmigłowiec odleciał pusty. Karetką na badania profilaktyczne pojechało dwoje dzieci. W tej chwili jedna nitka w kierunku Warszawy jest otwarta, dwie pozostają zamknięte. Na miejscu pracują jeszcze policjanci - przekazał przed godziną 12 Tomasz Sitek. Zapewniał również, że nie ma zagrożenia zdrowia czy życia dla uczestników tego zdarzenia drogowego.
Trasa S8, biegnąca przez Warszawę, jest bardzo zakorkowana i kręta, mimo że jest nowa i można się po niej szybko poruszać - podaje portal Auto Wprost. Z policyjnych statystyk za 2019 rok wynika, że na warszawskim odcinku trasy S8, dochodzi średnio do ponad pięciu kolizji dziennie, co czyni ją jedną z najniebezpieczniejszych dróg w Polsce.