Zakaz spożywania alkoholu obowiązuje, ale nie przeszkadza to wielu imprezowiczom. Policja wystawia mandaty, a radni podtrzymują swoją decyzję, dowodząc, że zapewnia to bezpieczeństwo w czasie pandemii.
Bulwary wiślane. Zakaz spożywania alkoholu "pod chmurką".
Mimo nadchodzących wakacji zakaz spożywania alkoholu na bulwarach wiślanych oraz przy Moście Poniatowskiego zostaje przedłużony. - Podjęliśmy takie zobowiązanie, że dopóki rząd nie ogłosi, że pandemii nie ma i wszyscy jesteśmy bezpieczni, zakaz picia alkoholu będzie utrzymywany - podkreśla radna Warszawy Anna Auksel-Sekutowicz (Koalicja Obywatelska), cytowana przez TVN24.
Zwraca również uwagę na działania rządu, który wydaje mało optymistyczne prognozy.
- Pewnie w okresie wakacyjnym nic się w tym zakresie nie zmieni, a wręcz przeciwnie: z mediów można się dowiedzieć, że rząd szykuje się na czwartą falę pandemii, więc na chwilę obecną nie ma przestrzeni dla dyskusji, czy będziemy cokolwiek zmieniać. Zakaz trwa, dopóki mamy pandemię - tłumaczy powody decyzji.
Zakaz picia alkoholu na bulwarach nad Wisłą. Policja karze mandatami
Radni Warszawy po raz pierwszy wprowadzili zakaz spożywania alkoholu na bulwarach nad Wisłą i na Plaży Poniatówka w marcu 2020 roku. Była to decyzja czasowa, która miała obowiązywać do 30 czerwca. Jednak już 14 maja 2020 roku Rada Warszawa przedłużyła ten zakaz do czasu odwołania stanu epidemii. Wówczas, "za" było 58 z 60 radnych. Mimo obowiązującego zakazu, były osoby, które nie chciały się do niego stosować. - W kwietniu policjanci wystawili 268 mandatów za spożywanie alkoholu na bulwarach wiślanych, natomiast w maju wystawiono ich 275 - poinformowała TVN24 Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.
Z kolei w kwietniu i maju strażnicy miejscy ukarali mandatami 24 osoby za spożywanie alkoholu. - W stosunku do 52 osób zastosowali środki oddziaływania wychowawczego - przekazał TVN24 referat prasowy stołecznej straży miejskiej.
Wynika z tego, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, z konsekwencjami łamania zakazu zmierzyło się łącznie aż 567 osób.
