Wzrosły wydatki miasta na pensje dla nauczycieli religii. W ub.r. były wyższe o 4 mln zł

48 mln zł - tyle miasto wydało na pensje dla nauczycieli religii w ubiegłym roku. Taką informację przekazała wiceprezydentka Renata Kaznowska w odpowiedzi na interpelację radnych Agaty Diduszko-Zyglewskiej (Wiosna) i Renaty Niewiteckiej (Koalicja Obywatelska).

O 4 miliony złotych - do 48 mln zł - wzrosły w 2020 r. w porównaniu do 2019 r. wydatki miasta na pensje dla nauczycieli religii. To dane, które przekazała miejskim radnym Agacie Diduszko-Zyglewskiej i Renacie Niewiteckiej wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska.

Według stanu na 30 września 2020 r. w szkołach publicznych w Warszawie zatrudnianych było 776 katechetów (w 2019 r. było to 771).

Z odpowiedzi na interpelację dowiadujemy się także, że w obecnym roku szkolnym 77 dyrektorów wystąpiło do biskupów o zgodę na zmniejszenie wymiaru lekcji religii w szkołach. Zgody udzielono w przypadku 71 placówek, jedna z nich nie otrzymała odpowiedzi. Tym samym w obecnym roku szkolnym tygodniowa liczba lekcji religii w Warszawie zmniejszyła się o 935.

"Spora kasa, a uczniowie rezygnują lawinowo"

"Czy wiecie, że z budżetu Warszawy do budżetu kościoła za same pensje katechetów prac. na 776 etatach popłynęło w pandemicznym 2020 roku 48 mln zł (o 4 mln więcej niż w 2019)? Spora kasa, a uczniowie rezygnują lawinowo. Stąd pewnie pomysły przymusu religijnego min. Czarnka" - skomentowała na Twitterze Agata Diduszko-Zyglewska.

Mowa o zapowiedziach ministra edukacji Przemysława Czarnka, który stwierdził w kwietniu w rozmowie z "Gazetą Polską", że lekcje religii lub etyki powinny być obligatoryjne. Obecnie uczeń może nie uczęszczać na żadne z tych zajęć.

Zobacz wideo Kolejna runda walki o wyłonienie RPO. Komentuje sen. Kwiatkowski
Więcej o: