- Praga dzięki nowej przeprawie przybliży się do centrum miasta i zyska wygodne połączenie z kampusem uniwersyteckim na Powiślu. A ciąg ulic Okrzei i Ząbkowskiej stanie się nową osią, praską wersją Traktu Królewskiego - mówił Rafał Trzaskowski o planowanym moście pieszo-rowerowym na Wiśle. Przetarg został już ogłoszony, a oferty można nadsyłać do 15 czerwca.
Teraz mieszkańcy Pragi muszą nadkładać drogi, aby dostać się na bulwary wiślane, czyli jedno z najpopularniejszych miejsc do wypoczynku w stolicy. Most Śląsko-Dąbrowski jest trudno dostępny dla pieszych i nie zachęca do przekraczania rzeki - czytamy na stronie internetowej Urzędu Miasta Warszawa. Nowa przeprawa ma natomiast ułatwić mieszkańcom tę drogę. Dzięki niej szybko będzie można znaleźć się po drugiej stronie Wisły.
Zdaniem Rafała Trzaskowskiego nowy most stanie się kolejną wizytówką Warszawy i na stałe wpisze się w krajobraz stolicy.
Przyszedł czas na to, by realizować te pomysły, które wielokrotnie padały, aby dla pieszych i rowerzystów "zszyć" dwa brzegi Wisły, gdzie jest wiele aktywności - czyli bulwary wiślane z jednej strony, a z drugiej rewitalizująca się Praga i dziki brzeg Wisły. Dlatego zbudujemy jeden z najdłuższych mostów pieszo-rowerowych świata, bo będzie liczył prawie 500 metrów długości
- mówił prezydent Warszawy, ogłaszając inicjatywę.
Nowy most będzie pierwszym w Warszawie przeznaczonym tylko dla pieszych i rowerzystów. Zgodnie z projektem, ma liczyć 452 metry długości, tym samym będzie aż o 127 metrów dłuższy od londyńskiego Millennium Bridge nad Tamizą, łączącego dzielnicę Bankside na południowym brzegu Tamizy z londyńskim City.
Na moście nie będzie podziału na strefę pieszą i rowerową. Minimalna przestrzeń użytkowa to według planów 6 metrów, a na węższej rampie 3,5 metra. Przeprawa piesza ma zajmować 6 minut, natomiast rowerzystom przejechanie mostu ma zająć 2 minuty.
Znajdą się tam dwie "strefy wypoczynkowe" z drewnianymi miejscami do siedzenia, a cały most będzie monitorowany.