Chodzi Kasę Stefczyka przy ul. Księcia Józefa Poniatowskiego w Błoniu. Ok. godziny 12 do placówki weszło dwóch mężczyzn. Jak opisuje RMF FM, mieli maski. Napastnicy wyciągnęli broń i mieli sterroryzować pracowników. Stacja podaje, że oddano strzał w sufit, ale nie wiadomo, czy była to ostra amunicja. W trakcie rabunku nikt nie ucierpiał.
"Gazeta Wyborcza" podaje, że po zabraniu pieniędzy złodzieje wsiedli do czarnego peugeota i odjechali w kierunku Brwinowa. - Na drogach zostały od razu wystawione posterunki blokadowe. Cały czas trwają też policyjne czynności na miejscu napadu. Będziemy ustalać dokładne okoliczności i przebieg tego zdarzenia - powiedziała "GW" Ewelina Gromek-Oćwieja, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego.
Jeden ze sprawców napadu jest krępej budowy ciała, drugi jest szczupły. - Apelujemy do wszystkich osób, które mogły być świadkami kradzieży, bądź mają wiedzę na ten temat, o kontakt z komisariatem policji w Błoniu. Zależy nam również na nagraniach z kamer samochodowych, które mogły ewentualnie zarejestrować moment zdarzenia - apeluje podinsp. Gromek-Oćwieja.