W szpitalach w całej Polsce jest najwięcej pacjentów od początku pandemii koronawirusa. We wtorek ministerstwo zdrowia poinformowało o 31 071 osobach chorych na COVID-19, które są hospitalizowane. Ratownicy i lekarze alarmują, że pacjenci muszą być przewożeni do innych miast na leczenie ze względu na brak miejsc na oddziałach i zbyt małą liczbę personelu medycznego. We wtorek Komenda Główna PSP przekazała, że strażacy ratownicy będą wspierać zespół medyków w dwóch warszawskich szpitalach - przy Wołoskiej oraz na Stadionie Narodowym.
Karol Kierzkowski z zespołu prasowego Komendy Głównej PSP przekazał PAP, że 60 ratowników medycznych "będzie do dyspozycji Centralnego Szpitala Klinicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji". Będą oni kierowani do pracy w szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym oraz do szpitala przy Wołoskiej.
Jak zaznaczył Kierzkowski, ratownicy są odpowiednio przeszkoleni do wspomagania lekarzy w szpitalach. - Mogą obsługiwać respiratory, dokonywać wkłuć, podawać lekarstwa, robić niektóre badania medyczne - mówił oficer prasowy. Mają to być strażacy z województw: świętokrzyskiego, lubelskiego, mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Dotychczas do pracy w szpitalach oddelegowano 95 ratowników medycznych z PSP. Straż pożarna dowozi do szpitali butle z tlenem medycznym, na które ciągle wzrasta zapotrzebowanie ze względu na leczenie pacjentów z COVID-19.