Incydent miał miejsce przy ulicy 11 listopada na Pradze Północ w Warszawie. Agresywny mężczyzna wszczynał kłótnie, padły wyzwiska. Następnie zaatakował ambulans, rzucając w niego cegłą i wybijając szybę. Policja potwierdziła, że doszło do takich wydarzeń.
- Ratownicy dostali wcześniej zgłoszenie o małym dziecku z wysoką temperaturą. Gdy karetka przyjechała na miejsce, matka z dzieckiem zeszła na dół. W pewnym momencie, podczas udzielania dziecku pomocy, do karetki podszedł mężczyzna. Był pijany. Doszło do kłótni i wyzwisk - relacjonował w rozmowie z portalem TVN Warszawa Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji.
Karetka pojawiła się przy ul. 11 listopada po wezwaniu do gorączkującego dziecka. Kiedy ratownicy dojechali na miejsce, zjawił się tam agresywny oraz pijany mężczyzna. W pewnym momencie chwycił za cegłę, a następnie wybił szybę karetki od strony pasażera, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia jeszcze przed przyjazdem policji.
Na szczęście nikt nie ucierpiał. Na miejsce skierowani zostali policjanci, którzy usiłowali znaleźć mężczyznę, niestety bezskutecznie. Po rozmowie z matką gorączkującego dziecka okazało się, że sprawcą zajścia jest jej były partner, bezdomny.
Stołeczni policjanci nadal poszukują agresora. Z ustaleń TVN Warszawa wynika, że oprócz szyby uszkodzona została również deska rozdzielcza. Po chore dziecko przyjechała kolejna karetka. Pogotowie stołeczne zapowiedziało, iż złożone zostanie stosowne oficjalne zawiadomienie w sprawie. Do tej pory jednak jeszcze nie wpłynęło.