Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę na osiedlu Południe w Radomiu. Funkcjonariusze z Komisariatu III chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę samochodu marki audi - wcześniej zauważyli, że do auta przywiązane były sanki.
Mężczyzna postanowił jednak zignorować polecenia policjantów i zaczął uciekać. Po drodze uszkodził wiatę przystankową, a później wjechał do rowu w miejscowości Treblice. Następnie próbował jeszcze zbiec pieszo przed policjantami, jednak to już mu się nie udało.
"Kierowcą był 19-letni mieszkaniec gminy Kowala. Kierował w stanie nietrzeźwości - badanie alkomatem wykazało 0,8 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali prawo jazdy młodemu kierowcy, który jak się okazało uprawnienia ma dopiero od 3 miesięcy" - poinformowała Komenda Miejska Policji w Radomiu.
Nastolatek odpowie teraz za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji.
Radomscy policjanci przypominają, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej i ucieczka przed interweniującym patrolem to przestępstwo, za które grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.