O prawdopodobnym demontażu tymczasowego rurociągu poinformował na Twitterze Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz Państwowe Gospodarstwo Wodne - Wody Polskie. W czwartek 15 października odbędzie się posiedzenie sztabu kryzysowego, na którym zostaną podjęte decyzje w sprawie dalszego funkcjonowania awaryjnej instalacji.
"Opady w całym kraju zwiększają poziom wody w Wiśle. Wojsko sygnalizuje, że konieczny może być czasowy demontaż mostu pontonowego z tymczasowym rurociągiem do Czajki" – napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski.
Prezydent dodał, że w takim wypadku rozpocznie się ponowne ozonowanie ścieków oraz wzmożone kontrole jakości wody.
Informacje o możliwej rozbiórce mostu pontonowego potwierdziły również Wody Polskie. "Z uwagi na prognozowane obfite opady deszczu i spowodowane nimi wzrosty stanu wód na Wiśle, jeżeli będzie istniało jakiekolwiek ryzyko dla rurociągu ułożonego na przeprawie pontonowej, zostanie podjęta decyzja o rozłączeniu instalacji przez MPWiK w Warszawie" – czytamy w oświadczeniu PGW WP.
Wody Polskie każdego dnia przekazują do sztabu kryzysowego aktualne informacje dotyczące poziomu wody w Wiśle. Ze względu na intensywne deszcze, występujące od kilku dni w całym kraju, prognozuje się, że woda wzrośnie o ok. 1 metr.
Do drugiej awarii kolektora doprowadzającego nieczystości do Oczyszczalni Ścieków Czajka doszło 29 sierpnia bieżącego roku. Tak jak w przypadku awarii z 2019 r., na Wiśle wybudowano tymczasowy most pontonowy. 25 września umieszczono na nim rurociąg, który doprowadza ścieki do oczyszczalni.
Do niekontrolowanego zrzutu ścieków do Wisły doszło również w ubiegłym tygodni, 6 października. Jak poinformował rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Marek Smółka, przyczyną zrzutu nieoczyszczonych ścieków do rzeki był deszcz nawalny oraz ogromna ilość śmieci w kanalizacji. Awaria została naprawiona następnego dnia.