Funkcjonariusze z Bemowa otrzymali zgłoszenie, że w jednym ze sklepów na terenie dzielnicy doszło do napaści na pracowników ochrony. Po przybyciu na miejsce policjanci ustalili, że mężczyzna ukradł dwie butelki alkoholu, nie zapłacił za towar, po czym wyszedł ze sklepu.
Widząc zachowanie mężczyzny, do akcji wkroczył pracownik ochrony, który wybiegł za nim na parking. Trzymając w ręku alkohol napastnik zagroził mu, że pozbawi go życia, ale po chwili został ujęty.
45-latek nie dawał za wygraną. W pomieszczeniu służbowym wyjął nóż, którym wymachiwał stronę ochroniarzy krzycząc, że ich zabije. Niedługo później na miejscu pojawili się policjanci, którzy go zatrzymali i przewieźli do aresztu.
Okazało się, że agresywny klient w sierpniu 2019 roku opuścił zakład karny, w którym przebywał 12 lat. Za swój czyn w jednym ze sklepów usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej w warunkach recydywy. Prokurator zastosował wobec niego środek izolacyjny i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.