Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej przed wjazdem na teren budowy wiceminister podkreślił, że regulacje prawne tzw. tarczy antycovidowej nie dają inwestorowi prawa do zabudowy terenu, który stanowi otulinę Kampinoskiego Parku Narodowego. O tym, że budowa osiedla jest w planach, głośno zrobiło się w ubiegłym tygodniu. Jak poinformowali urzędnicy, deweloper skorzystał z zapisu z tzw. pierwszej tarczy antykryzysowej, na mocy której można było rozpocząć budowę z pominięciem skomplikowanego procesu biurokratycznego.
Jedynym wymogiem było to, by realizacja inwestycji dotyczyła przeciwdziałania COVID-19. Ten przepis spełniono - osiedla na Łosiowych Błotach miało być przeznaczone dla osób przebywających w kwarantannie z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem. - Umówmy się, gdzie tutaj kwarantanna, gdzie osoby zarażone? Nie wierzę w dobre intencje inwestora, a wierzę w przebiegłość jego prawników - mówił w "Faktach" TVN Michał Więckiewicz z Urzędu Gminy Stare Babice.
Czytaj więcej: Budowa osiedla dla osób w kwarantannie w środku lasu. "To jedna wielka ściema"
- Rozpoczęła się kontrola inwestycji - poinformował Nowicki. Jak dodał, inwestycja zostanie wstrzymana, jeśli zostało naruszone prawo budowlane. Podkreślił, że w przypadku tej budowy mają zastosowanie normalne reguły prawa budowlanego, a inwestycja może się rozpocząć dopiero po uzyskaniu pozwolenia na budowę.
- Nawet niwelacja terenu to już jest rozpoczęcie prac budowlanych. Nie możemy dopuścić do powstania jakichkolwiek strat w środowisku. Wiemy, że to jest teren przyrodniczo bardzo cenny - mówił wiceminister Nowicki.
Obecna na konferencji prasowej posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska dodała, że to nie pierwsza próba zabudowy terenu rezerwatu. Poprzednio deweloper próbował rozpocząć podobną inwestycję na podstawie innej ustawy. Posłanka zaznaczyła, że ustawa antycovidowa nie daje w tym przypadku możliwości budowy domów jednorodzinnych.
Przedstawiciele nadzoru budowlanego dokonali kontroli inwestycji za pomocą drona.
Wcześniej prokurator regionalny w Warszawie wystąpił z wnioskiem do nadzoru budowlanego o wstrzymanie prac budowlanych. Prokuratura ta nadzoruje śledztwo, które wszczęto po zawiadomieniu wójta gminy Stare Babice.