Dwa dni temu, w środę 12 sierpnia, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, zakazał dwóch zgromadzeń, które miały się odbyć 15 sierpnia. Jako powód swojej decyzji podał negatywną opinię ze strony służb sanitarnych.
Organizatorzy zgromadzenia, które miało zacząć się w sobotę po południu przed pomnikiem Mikołaja Kopernika, informowali o spodziewanym udziale nawet 20 tys. osób. Drugie zgromadzenie - na 10 tys. osób - chciano zarejestrować 30 minut później i 300 metrów dalej. Chodzić ma m.in. Marsz Zwycięstwa", który w rocznicę Bitwy Warszawskiej 1920 chciały zorganizować Społeczny Komitet Obchodów 100-lecia Bitwy Warszawskiej oraz Młodzież Wszechpolska. Na marsz zapraszał także Ruch Narodowy.
Czytaj też: Rafał Trzaskowski o protestach ws. Margot. Nie wolno poddawać się prowokacji władzy
W piątek Sąd Apelacyjny podtrzymał decyzję Rafała Trzaskowskiego. "Zakaz ten jest więc ostateczny. Prezydent miasta opierał się na negatywnej opinii Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego"- informuje Ratusz. Przypomina jednocześnie, że na weekend zostało zgłoszonych także kilkadziesiąt innych zgromadzeń. "Zgodnie z przepisami nie można ich zakazać. Przypominamy jednak, że zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 7 sierpnia br. maksymalna liczba uczestników zgromadzenia nie może być większa niż 150 osób"- przypominają władze miasta.
Do obserwacji zgromadzeń Ratusz ma oddelegować pracowników Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. "W sytuacji, gdy w ich trakcie naruszane będzie prawo, możemy zaapelować o rozwiązanie zgromadzenia, jeżeli to nie przyniesie skutku mamy prawo zgromadzenie rozwiązać. O zapewnienie ładu i porządku zadbają służby państwowe"- napisano w komunikacie.