Do zdarzenia doszło w poniedziałek 13 lipca. Poinformowała o nim rzeczniczka SLD, Anna Maria Żukowska. 42-letniemu mężczyźnie postawiono zarzut uszkodzenia mienia.
- Doszło do uszkodzenia szyby w oknie, najprawdopodobniej na skutek strzału z broni pneumatycznej. Trwają czynności wyjaśniające - powiedział we wtorek w rozmowie z metrowarszawa.pl rzecznik śródmiejskiej komendy policji, nadkom. Robert Szumiata.
Podejrzany został zatrzymany dzień po zdarzeniu. W jego mieszkaniu znaleziono dwa pistolety pneumatyczne, naboje CO2 oraz śrut. Mężczyzna strzelał do siedziby SLD z balkonu wynajmowanego przez siebie lokalu na 16. piętrze. Swoje zachowanie tłumaczył próbą rozładowania napięcia.
Jak dowiedział się portal TVN Warszawa, mężczyzna jest aktywnym zawodowo lekarzem psychiatrą. Zatrzymany jest dobrze znany policji. Wcześniej notowano go za posiadanie narkotyków, kierowanie pojazdem pod wpływem substancji psychoaktywnych oraz groźby karalne.
42-latkowi postawiono zarzuty uszkodzenia mienia. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności. Policja nie wyklucza, że mężczyzna może być sprawcą podobnych przestępstw, do których dochodziło na terenie Warszawy. Jeśli okaże się to prawdą, to zarzuty skierowane wobec niego zostaną rozszerzone.