Ochota. Zerwała się winda budowlana. Dwóch pracowników spadło z drugiego piętra
Na ul. Baśniowej na warszawskiej Ochocie zerwała się winda budowlana. Znajdowało się w niej dwóch pracowników, którzy spadli z wysokości drugiego piętra. Zostali przewiezieni do szpitala.
W piątek w trakcie ocieplania budynku mieszkalnego przy ulicy Baśniowej zerwała się winda budowlana, która znajdowała się na zewnątrz bloku - informuje TVN Warszawa. Znajdowało się w niej dwóch pracowników. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, policja i aż pięć zastępów straży pożarnej.
Mężczyźni trafili do szpitala
Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 9.20. Mężczyźni spadli z wysokości drugiego piętra. Ich zdrowie było najważniejsze, dlatego w pierwszej kolejności zapadła decyzja o przewiezieniu ich do szpitala. Nie wiemy jeszcze, w jakim są stanie. Na miejscu prowadzimy dalej czynności. Będziemy sprawdzać, w jaki sposób doszło do zerwania windy
- mówi w rozmowie z TVN Warszawa Karol Cebula, rzecznik prasowy komendy policji na Ochocie i dodaje, że mężczyźni są w wieku 30 i 33 lat. Zostali przewiezieni do szpitala. W chwili wypadku byli trzeźwi.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Sąd unieważnił stawki za wywóz śmieci. Ratusz się odwoła. "Nie mamy obaw, że środki będą zwracane"
-
W warszawskich szpitalach zaczyna brakować miejsc. "Ostatnio czekali z pacjentem prawie pięć godzin"
-
Warszawa. Powstanie hostel interwencyjny dla osób LGBT+. Ruszył konkurs
-
Warszawa. Samochód jadący Grójecką wjechał na chodnik. Piesza zginęła na miejscu
-
Warszawa. Wypadek w centrum miasta. Auto zderzyło się z tramwajem, dwie osoby są ranne
- Nowolipki. Drzwi zabytkowego kościoła oblane czerwoną farbą. Policja poszukuje sprawców
- Starsza kobieta 12 godzin czekała w karetce. Szpital odmówił przyjęcia. Temperatura wynosiła poniżej zera
- Nowy bat na kierowców w stolicy. Sześć fotoradarów stanie na Moście Poniatowskiego. Są lokalizacje
- Honorowe Obywatelstwo Warszawy. Działacze Razem chcieli odebrać je niektórym hierarchom Kościoła
- Kręcił kółka autem na zamarzniętej rzece. Obok bawiły się dzieci. Zaskakująco niska kara dla kierowcy