Z doniesień portali Zaufana Trzecia Strona i Niebezpiecznik wynika, że w internecie pojawił się plik SQL zawierający dane ponad 5 tysięcy osób, które studiują bądź studiowały na Politechnice Warszawskiej. Baza danych ma pochodzić ze strony Ośrodka Kształcenia na Odległość Politechniki Warszawskiej. Dane sięgają nawet 12 lat wstecz. Wśród nich znajdują się m.in. takie informacje jak imiona i nazwiska, numery PESEL, numery telefonów oraz adresy - zameldowania, zamieszkania i korespondencyjne.
"Z otrzymanych przez nas informacji wynika, że do wykradzenia bazy danych mogło dojść w niedzielę 3 maja 2020 około godziny 17 – ostatnie zapisy w bazie pochodzą z tego czasu. Nie wiemy, jakie intencje miał włamywacz – może wykradzione dane zarówno skasować, jak i je sprzedać czy po prostu opublikować online" - informuje Zaufana Trzecia Strona.
Dziennikarze wspomnianych portali i redaktorzy Radia ZET poinformowali Politechnikę Warszawską o rzekomym wycieku i poprosili o komentarz. Uczelnia jeszcze nie zajęła stanowiska w tej sprawie.
Atak na bazę danych SWPS
Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia miał miejsce atak na bazę danych Collegium Da Vinci i SWPS. Do zdarzenia doszło w wyniku uzyskania loginu i hasła administratora przez atakującego. Haker wykorzystał oprogramowanie typu ransomware. Naruszeniu, które dotyczy studentów, słuchaczy studiów podyplomowych, pracowników oraz współpracowników przygląda się Urząd Ochrony Danych Osobowych.
