Prof. Dariusz Stola od maja zeszłego roku czekał na zatwierdzenie jego kandydatury na kolejną kadencję na stanowisku dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński zwlekał z decyzją, aż w końcu w pierwszej połowie lutego Stola oświadczył, że choć wygrał konkurs, jest gotów zrzec się z praw do stanowiska dla dobra muzeum.
W efekcie na stanowisko dyrektora Muzeum powołano Zygmunta Stępińskiego, dotychczasowego wiceszefa, a przez ostatnie osiem miesięcy pełniącego obowiązki dyrektora.
Stępiński w oświadczeniu opublikowanym na stronie POLIN nazywa Stolę swoim "mentorem, przełożonym, kolegą". Jednocześnie - jak stwierdza - nie chce recenzować braku wyboru Stoli na kolejną kadencję i uważa, że sam znalazł się "w niełatwej sytuacji", gdyż pełnił funkcję p.o. dyrektora "ze świadomością, że jest ono tymczasowe - Muzeum ukształtował Pan Profesor i miał zaraz wrócić do gabinetu, który cały czas na niego czekał".
Dalej nowy dyrektor wymienia, od kogo dostał poparcie: "Założyciele Muzeum oraz mnóstwo środowisk, autorytetów, w tym najważniejszych dla Muzeum osób, z Darczyńcami na czele, a także działający w muzeum Ogólnopolski Związek Zawodowy "Inicjatywa Pracownicza" oraz Rada Pracowniczek i Pracowników Muzeum POLIN". "I przede wszystkim Dariusz Stola" - pisze.
Darku, w tym miejscu zwrócę się do Ciebie bezpośrednio. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Może to prawda. Ale prawdą jest też, że żyją wśród nas ludzie wyjątkowi, onieśmielająco mądrzy, którzy wpływają na bieg zdarzeń i kształtują historię. Mieliśmy ogromne szczęście, mogąc współpracować właśnie z taką osobą. Muzeum POLIN to jedna z najważniejszych instytucji kultury w Polsce i nie zejdzie ze szlaku, który wytyczyłeś. Liczę zresztą, że niejeden raz się na nim spotkamy
Dzisiaj, gdy w poczuciu ambiwalencji wchodzę do Muzeum jako jego dyrektor, mam dla wszystkich jedno przesłanie: będę robił wszystko, co w mojej mocy, aby rozwijać potencjał instytucji, której profesor Stola oddał tyle serca i kawał życia. Muzeum POLIN będzie kontynuować swoją misję przywracania pamięci o polskich Żydach - angażująco, ciekawie i wiarygodnie opowiadając o ich zwyczajach, kulturze, religii i patriotyzmie, ponieważ byli, są i będą immanentną częścią wielokulturowej i wielonarodowej Rzeczpospolitej: wspólnego domu ludzi wielu wyznań, poglądów, tradycji i obyczaju
- napisał nowy dyrektor Polin.