Do zdarzenia doszło we wtorek w Szpitalu Praskim przy alei Solidarności na Pradze-Północ - podaje RMF FM. Z informacji rozgłośni wynika, że około południa został tam przywieziony 45-letni Piotr B., który jest osobą bezdomną. Mężczyzna miał kilka ran ciętych i był pod wpływem alkoholu. W pewnym momencie rzucił się z nożem na ratownika, który opatrywał mu rany.
Mężczyzna miał jednak pecha - ratownik udzielający mu pomocy okazał się funkcjonariuszem Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego stołecznej policji. W szpitalu wykonywał dodatkową pracę. Po zaatakowaniu przez Piotra B., funkcjonariusz bez trudu go obezwładnił. "Odebrał mu nóż i przekazał wezwanemu do szpitala patrolowi" - relacjonuje RMF FM.
Piotr B. w chwili zdarzenia miał we krwi 2,7 promila alkoholu. Teraz za napaść na funkcjonariusza publicznego (według prawa jest nim zarówno policjant, jak i ratownik medyczny) grozi mu od roku do trzech lat więzienia.