Do wypadku doszło w poniedziałek 10 lutego około godziny 10. Zdarzenie zostało zaobserwowane przez dyżurnego na kamerach monitoringu. Dzięki temu patrol policji uzyskał dokładne wskazówki na temat tego, gdzie aktualnie znajduje się poszkodowany.
"Mężczyzna coraz częściej i na dłużej znikał pod taflą wody. Woda o temperaturze zaledwie kilku stopni błyskawicznie odbierała siły walczącemu o życie. Policjanci w ciągu zaledwie pięciu minut dopłynęli do tonącego. W ciągu kolejnych minut mężczyźnie została udzielona pierwsza pomoc" - napisano w komunikacie policji.
Młody mężczyzna został okryty kocem termicznym i poczęstowany ciepłą herbatą z cukrem. Po wyjściu z jednostki poszkodowany o własnych siłach przeszedł do karetki pogotowia ratunkowego. Mężczyzna z objawami hipotermii trafił do szpitala.
Jak podaje Komisariat Rzeczny Policji jest to kolejny wypadek w ostatnich dniach na Wiśle w Warszawie. "Apelujemy o ostrożność podczas przebywania nad wodą i spacerów po warszawskich bulwarach oraz wędkowania. Woda w Wiśle ma wysoki poziom, więc i nurt jest silny. Temperatura wody to kolejne zagrożenie - objawy hipotermii pojawiają się błyskawicznie utrudniając walkę z nurtem i falami" - ostrzegają policjanci.