Aby zapewnić bezpieczeństwo pasażerom, Lotnisko Chopina współpracuje z Głównym Inspektorem Sanitarnym, Graniczną Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną, służbami państwowymi oraz przewoźnikami. Rzecznik lotniska Piotr Rudzki zapewnia, że port jest cały czas gotowy i przygotowany na ewentualne zagrożenia związane z koronawirusem.
Rzecznik Lotniska Chopina uspokaja: "Port jest cały czas gotowy na ewentualne zagrożenia"
Od piątku 24 stycznia podróżni z Chin mają obowiązek wypełnić Karty Lokalizacyjne Pasażera, w których podają adres zamieszkania w Polsce, adres zameldowania oraz numer telefonu. Osoby te są zobowiązane przekazać wszystkie informacje dotyczące miejsca ich przebywania w Polsce i Unii Europejskiej. Pasażerowie otrzymują też informacje z zaleceniami, które należy wykonać przy zaobserwowaniu u siebie niepokojących objawów. - Osoby, które wykazują objawy chorobowe, są badane przez personel medyczny lotniska - podał rzecznik lotniska.
Rzecznik Polskich Linii Lotniczych Michał Czernicki w rozmowie z RDC przekazał, że LOT nie rozważa zawieszenia lotów do Chin. Obecnie spółka obsługuje siedem połączeń w tygodniu, które kursują na trasie Pekin-Warszawa. Rzecznik opisał też dodatkowe procedury, które obowiązują załogę LOT-u:
Podczas lotów załoga kontroluje, czy pasażerowie nie mają objawów zakażenia. Uczulamy nasze załogi, żeby zwracały szczególną uwagę na pasażerów, którzy mogą wykazywać objawy chorobowe. Mam tutaj na myśli przeziębienia. Gdy tylko taka sytuacja się wydarza, informacja jest przekazywana do lotniska docelowego i to lotnisko w porozumieniu z Głównym Inspektoratem Sanitarnym podejmuje decyzję o ewentualnym dodatkowym przebadaniu takich pasażerów.
