25-latek został zatrzymany około godziny 9:30. Policjanci zauważyli jego samochód pod jedną z ursynowskich szkół średnich. W pojeździe młodego kierowcy znaleziono 14 porcji białego proszku. Badanie narkotesterem wykazało, że to kokaina.
>>> Marihuana w Europie. Gdzie za używkę grozi więzienie?
Policja przeszukała wynajmowane mieszkanie 25-latka, które znajduje się na Białołęce. Znaleziono tam 80 kolejnych działek. Mężczyzna przyznał się, że narkotyki należą do niego. Został doprowadzony przed prokuraturę, gdzie usłyszał zarzuty. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat. Do czasu rozprawy prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru - podejrzany 25-latek będzie musiał meldować się na ursynowskim komisariacie pięć razy w tygodniu.