Napad na właściciela kantoru w Nadarzynie. Doszło do strzelaniny, ścigani taranowali inne pojazdy

W środę 4 grudnia doszło do napadu na auto właścicela kantoru w Nadarzynie. Policja ruszyła w pościg za złodziejami. Funkcjonariusze użyli broni, jeden ze sprawców został ranny.

Na ulicy Nadrzecznej w Wólce Kosowskiej doszło do strzelaniny z udziałem policji i dwóch sprawców napadu na właściciela kantoru w Nadarzynie. Jak podaje Radio Zet, jeden ze sprawców został postrzelony przez funkcjonariuszy.

Strzelanina w Wólce Kosowskiej pod Warszawą

Mężczyźni mieli zaatakować właściciela kantoru, kiedy jechał z pracy autem. Jak ustalił dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, sprawcy staranowali najpierw jego auto i zabrali mu torbę z pieniędzmi. Potem zaczęli uciekać. Policjanci próbowali ich zatrzymać kilka kilometrów dalej, już w Wólce Kosowskiej pod Warszawą.

W czasie ucieczki auto złodziei utknęło w korku, ścigani mieli taranować inne pojazdy. Wtedy padły strzały ostrzegawcze. W związku z brakiem reakcji ściganym, jeden z policjantów miał strzelić w kierunku ich samochodu. To wtedy jeden ze sprawców został ranny w nogę - dowiedział się nieoficjalnie Zasada.

>>> Policyjne lasso, które może zastąpić paralizatory:

Zobacz wideo
Więcej o: