W rozmowie z Michałem Rachoniem w programie "Jedziemy" TVP Info Radosław Fogiel, wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości, powiedział, że "moralnie i sercem" popiera zburzenie Pałacu Kultury i Nauki. - Ale pragmatyzm podpowiada mi, że być może ten pociąg już odjechał, że może to być trudne - powiedział.
Radosław Fogiel powiedział również, że warto poruszać temat zburzenia PKiN i uświadamiać, czym jest. - Że to nie jest taki fajny, oryginalny budynek, z którego możemy być dumny - wyjaśnił rzecznik. Stwierdził, że "coś poszło naprawdę nie tak, jeśli symbolem Warszawy jest Pałac Kultury im. Stalina".
Wicerzecznik PiS mówił również o zapowiadanej przez premiera Mateusza Morawieckiego budowie Łuku Triumfalnego w Warszawie. Stwierdził, że "największe zwycięstwo Polski w ostatnich stuleciach" powinno być upamiętnione.
Fogiel odniósł się też do krytyki pomysłu premiera. - To jest to samo pokolenie i ci sami ludzie, którzy narzekali i będą narzekać, że Polacy to tylko na smutno, tylko klęski, tylko przelana krew. Będą mówić, że oni są za radosnym patriotyzmem, którym jest zbieranie psich kup, a kiedy chcemy świętować zwycięstwo, to jest kontestacja - cytuje polityka 300polityka.pl.