Skradziono komputer pracownika SGGW. Były w nim dane tysięcy kandydatów na studia. Jest apel uczelni
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego poinformowała, że nieznany sprawca ukradł laptopa należącego do pracownika uczelni. Na dysku urządzenia znajdowała się baza z danymi osobowymi tysięcy kandydatów na studia. Do kradzieży doszło 5 listopada (komunikat o zdarzeniu zamieszczono na stronie uczelni dopiero 14 listopada). Została zgłoszona na komendzie policji na warszawskim Ursynowie, ale sprawcy nie udało się na razie ustalić.
Skradziono laptopa z danymi kandydatów na studia. Złodziej może wziąć pożyczkę
Jak informuje SGGW, na skradzionym przez złodzieja laptopie mogą się znajdować wrażliwe dane osób, które w ostatnich latach aplikowały na uczelnię.
Na dysku komputera znajdowały się dane osobowe kandydatów obejmujące m.in.: dane identyfikacyjne - imię, drugie imię, nazwisko, nazwisko rodowe, imiona rodziców, pesel, płeć, narodowość, obywatelstwo, adres zamieszkania, seria i numer dowodu/paszportu, seria i numer dowodu osobistego, ukończona szkoła średnia, miejscowość szkoły średniej, nr telefonu komórkowego i stacjonarnego, rok ukończenia szkoły średniej, numer i data świadectwa ukończenia szkoły średniej, organ wydający świadectwo, rok matury i data świadectwa maturalnego, organ wydający świadectwo maturalne
Na skradzionym laptopie były także "wyniki uzyskane na egzaminie maturalnym, ukończone studia, ukończona uczelnia, ukończony kierunek studiów, ocena na dyplomie, średnia ze studiów, kierunek studiów o który kandydat się ubiega, dane szkoły średniej, informacja o zakwalifikowaniu na studia, punkty kwalifikacyjne kandydata, zbieżność kierunku studiów ukończonego z tym o który się kandydat ubiega".
Z kradzieżą ww. danych wiąże się duże ryzyko - mogą posłużyć złodziejowi m.in. do wzięcia kredytów i pożyczek, uzyskania dostępu do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej, wyłudzenia ubezpieczenia lub środków z ubezpieczenia.
Uczelnia apeluje do swoich studentów i do tegorocznych kandydatów, by zabezpieczyli się przed "możliwymi negatywnymi skutkami zaistniałego naruszenia". Zaleca, by osoby, których dane osobowe mogły wyciec, założyły konta w systemie informacji kredytowej i gospodarczej, by móc monitorować swoją aktywność kredytową.
Administrator Danych Osobowych w celu zaradzenia naruszeniu ochrony danych osobowych i zminimalizowania ewentualnych negatywnych skutków tego naruszenia podjął niezwłocznie adekwatne środki organizacyjne, administracyjne i prawne, w tym ponownie poinformował pracowników, iż przetwarzanie danych osobowych, których administratorem lub procesorem jest SGGW może odbywać się wyłącznie na nośnikach służbowych zapewniających właściwą ochronę poufności i bezpieczeństwa danych osobowych zgodnie z obowiązującymi w SGGW wewnętrznymi procedurami
- czytamy w komunikacie na stronie SGGW.
-
Warszawa. Tajemnicze białe kapsułki porozrzucane na trawnikach. Jest śledztwo. "Kto za tym stoi?"
-
Tłumy "surferów trzeciej fali" w Basenie Piwnym w Warszawie. "Kandydaci do nagrody Darwina" [WIDEO]
-
Warszawa. Zniknęła tablica upamiętniająca Lecha Kaczyńskiego. "Dowiedzieliśmy się z mediów"
-
Strzelanina na Pradze-Północ. Policja: Ranny mężczyzna nie potrafił podać jednej wersji
-
Warszawa. 15-latka kilka razy dźgnęła matkę nożem. Teraz jest w schronisku dla nieletnich
- Szpitale Wolski i Czerniakowski bliskie zapełnienia, w Bielańskim "full". Brakuje ponad 120 lekarzy
- Dzień Żołnierzy Wyklętych. Zmiany w organizacji ruchu z powodu przemarszy
- Anin. Mężczyzna zadźgał kolegę, a jego ciało zakopał w lesie. 34-latek zatrzymany
- Wracają rowery Veturilo, ale są pewne zmiany. Użytkownicy muszą zdecydować, co zrobić z pieniędzmi
- Druga linia metra. Ratusz podał, kiedy pasażerowie skorzystają ze stacji na Targówku i Bródnie