Nowo wybrany włodarz dzielnicy Włochy powiedział, że czuje wielką odpowiedzialność, bo sytuacja jest trudna ze względu na toczące się postępowanie prokuratury i CBA. Zaznaczył, że trzeba tę sprawę wyjaśnić do końca w każdym szczególe. Jarosław Karcz podkreślił, że chce skupić się na przywróceniu wiarygodności i odbudowie wizerunku dzielnicy.
Radny PiS Christian Młynarek powiedział, został wybrany kandydat "przyniesiony w teczce" przez PO, który nie zna realiów dzielnicy. - Radni Koalicji Obywatelskiej drugi raz popełnili ten sam błąd. Wybrali kandydata, który nie zna Włoch, problemów i mieszkańców. Obawiam się, że historia może zatoczyć koło i po raz kolejny Włochy mogą stać się sławne z nieudolności rządzących - dodał Młynarek.
Zgłoszony przez radnych PO Jarosław Karcz uzyskał 14 głosów, 6 osób głosowało na zgłoszonego przez radnych niezależnych, z poparciem klubu PiS działacz społeczny Włodzimierz Makowiecki, jeden radny wstrzymał się od głosu.
Jarosław Karcz do tej pory pełnił funkcję zastępcy burmistrza Pragi Południe. Wybranego burmistrza musi jeszcze formalnie zatwierdzić prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
Artur W. jednogłośnie odwołany
Radni warszawskiej dzielnicy Włochy za odwołaniem burmistrza Włoch Artura W. zagłosowali jednogłośnie. W ubiegłym tygodniu W. został zatrzymany przez CBA i jest podejrzany o przyjęcie 200 tysięcy złotych łapówki w zamian za wydanie korzystnych dla jednego z deweloperów decyzji o warunkach zabudowy. - Pieniądze wziął od znanego dewelopera i jednocześnie przedsiębiorcy budowlanego. Włodarz dzielnicy próbował ukryć gotówkę w garażu należącym do rodziny - informował rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego Temistokles Brodowski. Sąd zdecydował, że Artur W. spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie tymczasowym.
