Sąd zdecydował: Tymczasowy areszt dla burmistrza Włoch Artura W. i tureckiego biznesmena Sabriego B.

Artur W., zatrzymany przez CBA burmistrz dzielnicy Włochy, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie - poinformowała Informacyjna Agencja Radiowa. Urzędnik podejrzany jest o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie 200 tys. zł, w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Trzy miesiące w areszcie spędzi także Sabri B., turecki biznesmen, który miał wręczyć łapówkę.

Sąd uwzględnił wniosek prokuratury i zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla burmistrza dzielnicy Włochy Artura W., który w zamian za łapówki wydawać miał korzystne dla dewelopera decyzje administracyjne. Na tym samym posiedzeniu areszt zastosowano również wobec tureckiego biznesmena Sabriego B., byłego właściciela Pogoni Szczecin.

Burmistrz Włoch przyłapany na gorącym uczynku

We wtorek Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali burmistrza warszawskich Włoch Artura W. chwilę po tym, jak turecki biznesmen wrzucił do jego samochodu 200 tys. złotych. Urzędnik miał wydawać korzystne decyzje dotyczące warunków zabudowy.

- Pieniądze wziął od znanego dewelopera i jednocześnie przedsiębiorcy budowlanego. Włodarz dzielnicy próbował ukryć gotówkę w garażu należącym do rodziny - poinformował rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego. W zamian za łapówkę burmistrz wydawał korzystne dla dewelopera decyzje administracyjne związane z warunkami zabudowy. Najprawdopodobniej była to kolejna transza pieniędzy, które zostały wręczone urzędnikowi.

Po upublicznieniu całej sprawy prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski skierował do przewodniczącej Rady Dzielnicy Włochy wniosek o odwołanie burmistrza. 5 listopada zostanie zwołana nadzwyczajna rada dzielnicy Włochy, podczas której wniosek ten ma być procedowany.

Arturowi W. grozi kara do ośmiu lat więzienia. Prokuratura Okręgowa w Warszawie podała, że W. nie przyznaje się do winy.

Więcej o: