Syrenka Picassa to warszawski mural narysowany przez Pabla Picassa w sierpniu 1948, podczas jego jedynego pobytu w Polsce (przyjechał wówczas na Światowy Kongres Intelektualistów w Obronie Pokoju). W ramach wizyty artysta został zaprowadzony na budowane osiedle mieszkaniowe na Kole na warszawskiej Woli. Przystanął przy jednej ze ścian jednego z nieukończonych mieszkań i narysował węglem duży wizerunek warszawskiej Syrenki trzymającej w ręku młotek. Przez kilka lat właścicieli mieszkania odwiedzali turyści, którzy osobiście chcieli zobaczyć rysunek, które wyszedł spod ręki mistrza. Z czasem jednak wizyty stały się uciążliwe, a ostatecznie - w 1953 roku - dzieło Picassa zostało zamalowane przez robotników.
Teraz odwzorowany rysunek słynnego artysty wraca na tę samą ścianę, z której przed laty został usunięty. - Powrót zawdzięczamy panu Pawłowi, obecnemu właścicielowi lokalu, którzy postanowił odtworzyć Syrenkę - mówi Michał Mioduszewski z Wolskiego Centrum Kultury.
Dzięki wsparciu dwóch warszawskich artystek Niny Iżyckiej i Dobrochny Tulczyńskiej udało się przywrócić rysunek Picassa na ścianie mieszkania. Jest w tym samym rozmiarze (około 1,8 na 1,7 metrów), ale nie jest namalowana węglem, tylko farbą akrylową. To sprawi, że syrenka będzie bardziej trwała.
Jeśli ktoś chce zobaczyć słynną Syrenkę na żywo, musi wcześniej skontaktować się z Wolskim Centrum Kultury.