W Warszawie pożegnano Jana Kobuszewskiego. "Arcymistrz teatru i kabaretu", "bardzośmy go kochali"
W liście skierowanym do uczestników uroczystości pogrzebowych prezydent Andrzej Duda napisał, że śmierć Jana Kobuszewskiego to strata dla polskiej kultury, a dla wielu jest to strata osobista. "Żegnamy aktora prawdziwie wybitnego, który za sprawą swoich ról filmowych i telewizyjnych był w naszych domach gościem bardzo miłym i bardzo oczekiwanym. Żegnamy reżysera teatralnego, cenionego aktora dramatycznego. A przede wszystkim nazywamy go polskim Chaplinem geniusza komedii, którego nazwisko na afiszu gwarantowało komplet widzów w teatrach i kinach. Odszedł arcymistrz teatru i kabaretu" - napisał prezydent.
W liście od Piotra Glińskiego wicepremier oraz minister kultury pisze, że Jan Kobuszewski zajmował wyjątkowe miejsce w naszym pejzażu kulturalnym, jako znakomity aktor i nieoceniony mistrz satyry i kabaretu. List przeczytała wiceminister kultury Wanda Zwinogrodzka. "Niepowtarzalnym urokiem, inteligentnym dowcipem i finezją urzekał w komediach filmowych oraz w programach telewizyjnych i radiowych. Piosenki i skecze prezentowane w kabarecie Dudek, Kabarecie Starszych Panów, Wielokropku, Kabarecie Olgi Lipińskiej znane są nie tylko wielbicielom jego talentu, ale też wszystkim, którzy cenią sztukę ironii i absurdu" - napisał Piotr Gliński.
Aktora pożegnali też przyjaciele, artyści. Andrzej Seweryn mówił, że Jan Kobuszewski był wielkim aktorem. - Bardzo dobrze go wspominam. Wielki aktor, wielki człowiek, wspaniały człowiek. Bardzośmy go kochali - mówi Andrzej Seweryn.
Słynny skecz: Ucz się, Jasiu
Piosenkarz i satyryk Andrzej Rosiewicz powiedział, że Jan Kobuszewski dostarczył publiczności wielu wspaniałych wrażeń przez wiele lat. Satyryk wspomina skecz grany przez Jana Kobuszewskiego z Wiesławem Gołasem, w którym padają kultowe słowa: "Wężykiem, wężykiem".
Jan Kobuszewski zagrał w kilkudziesięciu filmach, między innymi u Stanisława Barei w komediach "Brunet wieczorową porą" i "Poszukiwany, poszukiwana" oraz w serialach "Barbara i Jan", "Alternatywy 4", "Czterdziestolatek" czy "Zmiennicy". Występował w "Kabarecie Starszych Panów", słynnym "Dudku" oraz kabarecie Olgi Lipińskiej. Widzowie pamiętają też jego role z Teatru Telewizji i warszawskiego Teatru Kwadrat. Przez wiele lat był też związany z innymi warszawskimi teatrami: Młodej Warszawy, Klasycznym, Narodowym, Polskim i Wielkim
Jan Kobuszewski został odznaczony, między innymi Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
-
Protest ekologów. Usiedli na jezdni w centrum miasta. "Za przyszłość naszą i waszą"
-
W warszawskich szpitalach zaczyna brakować miejsc. "Ostatnio czekali z pacjentem prawie pięć godzin"
-
Sąd unieważnił stawki za wywóz śmieci. Ratusz się odwoła. "Nie mamy obaw, że środki będą zwracane"
-
Warszawa. Powstanie hostel interwencyjny dla osób LGBT+. Ruszył konkurs
-
Druga linia metra. Ratusz podał, kiedy pasażerowie skorzystają ze stacji na Targówku i Bródnie
- Warszawa. Samochód jadący Grójecką wjechał na chodnik. Piesza zginęła na miejscu
- Nowolipki. Drzwi zabytkowego kościoła oblane czerwoną farbą. Policja poszukuje sprawców
- Warszawa. Wypadek w centrum miasta. Auto zderzyło się z tramwajem, dwie osoby są ranne
- Starsza kobieta 12 godzin czekała w karetce. Szpital odmówił przyjęcia. Temperatura wynosiła poniżej zera
- Nowy bat na kierowców w stolicy. Sześć fotoradarów stanie na Moście Poniatowskiego. Są lokalizacje