Na facebookowym profilu Typowy Miejski Aktywista zamieszczono zdjęcie rowerzysty jadącego tunelem Trasy Armii Krajowej na jezdni prowadzącej w stronę mostu Grota Roweckiego. To trasa szybkiego ruchu, która stanowi fragment ekspresowej obwodnicy Warszawy oraz dróg ekspresowych S7 i S8 (dawniej nazywała się Trasą Toruńską, która jest teraz jej przedłużeniem po prawobrzeżnej stronie miasta).
Rowerzyści mają zakaz wjazdu na trasy ekspresowe. Mimo to niektórzy decydują się go złamać, chcąc szybciej dostać się do celu.
"Czteropasmówka z dopuszczalną prędkością 120 [na większości trasy dopuszczalna prędkość to 90 km/h - red.]. Obok jest oczywiście, na całej jej długości, ścieżka rowerowa. No ale po co z niej korzystać, prawda?" - napisali aktywiści, którzy zamieścili zdjęcie mężczyzny mknącego na rowerze ekspresówką.
Fotografia wywołała poruszenie wśród kierowców, którzy podkreślają, że mimo znajdującej się tuż za tunelem akustycznym drogi rowerowej, na tym odcinku trafiają na cyklistów regularnie.
Gratuluję temu panu, brawury oczywiście. Niedawno widziałem takiego podobnego jak jechałem przez wiadukt na Jerozolimskich. Co tam, że ścieżka rowerowa jest obok
Typowe. U nas droga wojewódzka - 1 pas w każdą stronę, sznur tirów, obok ścieżka rowerowa. I co? Jeżdżą drogą
Parę dni temu mijałam na tej trasie parę kilometrów dalej panią w długiej kiecce na "damce"
Samobójca czy jak? przecież jest ścieżka rowerowa! i to od Żoliborza po Marki! :o
Bardzo częsty widok na polskich drogach, pytanie jest tylko jedno, dlaczego policja nie karze za to mandatami
- czytamy w komentarzach.
Rowerzyści zwracają z kolei uwagę, że choć trasy rowerowe wokół S8 faktycznie są, to ich przebieg nie jest najlepszy - krążą wokół ślimaków przeznaczonych dla samochodów, a pokonanie nimi tej samej trasy zajmuje dużo więcej czasu.
Przypadków łamania zakazu było więcej i nie dopuszczają się go tylko rowerzyści. W czerwcu tego roku pasem awaryjnym trasy AK jechało dwóch nastolatków na hulajnodze elektrycznej. Ich "rajd" zarejestrowano na Trasie Armii Krajowej na odcinku tuż przed mostem Grota-Roweckiego. W sierpniu "siódemką" w stronę Warszawy przemieszczał się młody mężczyzna na hulajnodze. Podejrzewano, że wjechał na ekspresówkę, bo droga z boku miała gorszą nawierzchnię.