Pijany ojciec spał, a 3-latek chodził po parapecie na siódmym piętrze. Są zarzuty
We wtorek po południu pasażerka warszawskiego autobusu poinformowała policję, że po parapecie okna chodzi małe dziecko. Po interwencji okazało się, że ojciec dziecka prawdopodobnie spał odurzony alkoholem.
Zarzuty dla pijanego ojca
Rzecznik mokotowskiej policji, Robert Koniuszy, poinformował:
Mężczyzna usłyszał zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego dziecka.
Jak donosi TVN Warszawa, ojciec przyznał się do winy i grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Policja interweniowała w jego sprawie na ulicy Czerniakowskiej. Na miejscu obecni byli także strażacy, którzy rozstawili wzdłuż bloku kilkudziesięciometrową drabinę i skokochron. Na szczęście 3-latek sam bezpiecznie wrócił do mieszkania, w którym przebywał także jego 5-letni brat. Ich ojciec miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Służby donoszą, że w chwili zatrzymania najprawdopodobniej spał. Dzieci są już pod opieką matki, która wróciła do domu w czasie trwania akcji ratunkowej.
-
Strajk Kobiet wraca z protestami, najbliższy w środę. "Funkcjonariusze PiS wychodzą na głupków"
-
Awarie ciepłownicze w Warszawie. Bez ciepła w sumie ponad 100 budynków, w tym szpitale
-
Śmierć 12-latka na Górce Szczęśliwickiej. Uderzył głową w ławkę. Urzędnicy usunęli wszystkie w okolicy
-
Radom. Pościg za autem z przywiązanymi sankami. 19-latek prowadził pod wpływem alkoholu
-
Smog. Dramatycznie zła jakość powietrza w Warszawie i nie tylko. W Józefowie 1300 proc. normy
- Praga-Północ. Awaria rury sieci ciepłowniczej usunięta. Ogrzewanie wraca do mieszkań
- Tragiczny wypadek na Górce Szczęśliwickiej. Nie żyje 12-letni chłopiec
- Praga-Północ. 65 budynków bez ciepła przy -15 stopniach. Wypożyczają grzejniki. "Liczba ograniczona"
- Kłęby pary nad Jagiellońską. Mieszkańcy mieli odzyskać ciepło, ale doszło do kolejnej awarii
- Jeziorko Gocławskie. Dziecko na sankach utknęło na tafli lodu, na pomoc ruszyli strażacy