Do zdarzenia w Szpitalu Klinicznym przy ulicy Banacha doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek, kilka minut przed północą. Nieznany sprawca uszkodził drzwi wejściowe do szpitala i dwie karetki stojące przed wejściem do budynku, wybijając w nich szyby.
Sprawca zaatakował też dwóch sanitariuszy, którzy pełnili wówczas dyżur. Na miejscu interweniowała policja, ale na razie w sprawie nikt nie został zatrzymany. - Prowadzimy czynności, zabezpieczamy monitoring, przesłuchujemy świadków i ustalamy przebieg zdarzenia - powiedział w rozmowie z Metrowarszawa.pl sierż. sztab. Karol Cebula z Komendy Rejonowej Policji Warszawa-Ochota.
Jak dodał, sprawca odpowie m.in. za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych, bo właśnie taką funkcję pełnią w świetle prawa ratownicy medyczni podczas pracy. Zgodnie z kodeksem karnym grozi za to grzywna lub kara do trzech lat więzienia.