W związku z obchodami 75. rocznicy Powstania Warszawskiego w stolicy przebywają m.in. brytyjscy żołnierze. Kilkudziesięciu z nich nocowało w nocy ze środy na czwartek w jednym z hoteli na Woli przy ulicy Gizów. Nocą doszło do tragedii.
Prokurator Łukasz Łapczyński informuje w wysłanym do redakcji komunikacie, że ze wstępnych ustaleń wynika, że część z brytyjskich żołnierzy uczestniczyła wczoraj w spotkaniu, podczas którego spożywano alkohol. - W jego trakcie jeden z żołnierzy wypadł z siódmego piętra budynku. Zmarł na miejscu - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Dodaje, że wciąż trwają czynności, które pozwolą ustalić dokładne okoliczności zdarzenia, więc bliższe szczegóły nie będą udostępniane. Trwają przesłuchania świadków zdarzenia. - W sprawie nikt nie został zatrzymany. Wstępne ustalenia wskazują na nieszczęśliwy wypadek - mówi prok. Łapczyński.
Wyjaśnianiem sprawy będą zajmowały się Żandarmeria Wojskowa i Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W czynnościach biorą również udział funkcjonariusze brytyjskiej żandarmerii.