63-latek zatrzymany w związku z zabójstwem na Bródnie. Strzelił do matki, ranił nożem syna

Policja zatrzymała 63-latka podejrzanego o zamordowanie 43-letniej kobiety. Mężczyzna jeszcze w sobotę ma usłyszeć zarzuty. Policja potwierdza, że użyto broni palnej. Nieoficjalnie mówi się, że mężczyzna miał wynajmować kobiecie mieszkanie.
Zobacz wideo

Zatrzymano 63-letniego mężczyznę w związku z zabójstwem, do którego doszło w piątek na Bródnie - informuje prok. Marcin Saduś w rozmowie z Metrowarszawa.pl. Dodaje, że zatrzymany jeszcze w sobotę usłyszy kilka zarzutów w związku z piątkowymi wydarzeniami. Na razie nie chce jednak zdradzać, o co dokładnie zostanie oskarżony. Dziś zostanie również podjęta decyzja co do tego, czy wobec 63-latka zostaną zastosowane środki zapobiegawcze, np. w postaci aresztu. 

Bródno. 63-latek zatrzymany w związku z zabójstwem

W piątek około godziny 11 mieszkańcy ulicy Matki Teresy z Kalkuty mieli usłyszeć strzały. Chwilę później zauważyli również, że na jednej z posesji doszło do dwóch pożarów. Na miejscu natychmiast zjawiła się policja. Okazało się, że doszło do zabójstwa - nie żyje 43-letnia kobieta. Jej 19-letni syn został raniony i trafił do szpitala - jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 

Z medialnych doniesień wynika, że do zabójstwa 43-letniej kobiety miało dojść na klatce schodowej. Kobieta rozmawiała tam z zarządcą budynku, gdy z wyższego piętra zbiegł 63-letni właściciel budynku, który wynajmował 43-latce mieszkanie. Mężczyzna miał strzelić w kierunku kobiety, zadać jej synowi cios nożem, a następnie wzniecić pożar. 

Pożary, które wybuchły na terenie posiadłości udało się szybko opanować. Stołeczna straż pożarna informuje, że ogień pojawił się na drewnianej konstrukcji przy domu, zapalił się również zaparkowany niedaleko samochód. Spłonęła także część budynku.

Więcej o: