Mieszkańcy Pragi-Północ jakiś czas temu w swojej okolicy zauważyli niepokojące ogłoszenia. Obok zdjęcia sympatycznie wyglądającej pary młodej widnieje informacja o tym, że "ktoś" szuka mieszkania do kupienia na Pradze.
Przestały mnie już dziwić "odręcznie napisane" ogłoszenia, które cały czas znajduję w skrzynce pocztowej, ale to jest już kolejny poziom manipulacji
- pisze pan Marcin, który wysłał nam zdjęcie ogłoszenia. Dodaje, że jest niemal przekonany, że para chcąca kupić mieszkanie to tak naprawdę agencja nieruchomości.
Czytaj więcej: "Kupię mieszkanie. Za gotówkę". Znacie to? Wyjaśniamy, o co chodzi z tajemniczymi ogłoszeniami
Zwraca uwagę na to, że choć nikt wprost nie pisze, że to właśnie ta sympatyczna para ze zdjęcia chce kupić mieszkanie, można odnieść takie wrażenie. Dodaje, że jest niemal przekonany, że fotografia nie przedstawia prawdziwej pary i obrazek pochodzi z bazy zdjęć. Nie myli się, bo krótkie wyszukiwanie pozwala znaleźć obraz w bazie komercyjnej.
Para młoda szuka mieszkania na Pradze-Północ Fot. Screen Shutterstock
O bardzo podobnym ogłoszeniu pisaliśmy w zeszłym roku. Wtedy "para młoda" również szukała mieszkania na Pradze, ale na Pradze-Południe, nie Północ. Choć podczas rozmowy zostaliśmy zapewnieni, że za ogłoszeniem nie stoi agencja nieruchomości, można było nabrać podejrzeń. M.in. dlatego, że kupcy byli zainteresowani zarówno 38-metrowym mieszkaniem na Mokotowie, jak i 80-metrowym mieszkaniem na Pradze-Południe - za każdym razem wypytywano o dokładną ilość okien, rok budowy budynku oraz to, kiedy ostatnio był remontowany. Podczas rozmowy na jaw wyszło również, że zdjęcie wcale nie przedstawia pary, która chce od nas kupić mieszkanie.
Maciej Górka, ekspert nieruchomości w Domiporta.pl, tłumaczył wtedy w rozmowie z Metrowarszawa.pl, że agencje nieruchomości często szukają w ten sposób zdesperowanych osób, które potrzebują gotówki i chcą szybko sprzedać mieszkanie. Niekiedy wykorzystują także takie sposoby na tworzenie swoich baz. Mówi, że często osoby zainteresowane sprzedażą dzwonią pod podany numer i opisują mieszkanie: metraż, na którym jest piętrze, ile ma pokoi itd. Na podstawie tych informacji agent tworzy ofertę, dodaje do niej jakiekolwiek zdjęcie i wystawia ogłoszenie informujące, że ma do sprzedania takie mieszkanie. Dzięki temu w jego bazie znajduje się nie tylko kontakt do właściciela mieszkania, ale i gotowa oferta.
Jeśli do agenta zgłosi się potem ktoś zainteresowany kupnem naszego mieszkania, zadzwoni do nas i powie, że on sam go nie kupi, ale ma innego klienta
- tłumaczy Górka.