Czerniaków Południowy to obecnie około 90 hektarów niezabudowanego, niemal całkowicie dziewiczy teren pełen łąk, które są schronieniem dla wielu gatunków zwierząt i roślin. Obszar między Jeziorkiem Czerniakowskim a Trasą Siekierkowską stanowi łakomy kąsek dla deweloperów, którzy mają już wielkie plany. Chcą budować wieżowce, bloki mieszkalne, sklepy i obiekty rekreacyjno-rozrywkowe. Czerniaków Południowy ma stać się samowystarczalną dzielnicą - ma być wszystko - od sieci komunikacyjnej po szkoły dla nowych mieszkańców.
Walka o południową część Czerniakowa trwała od niemal 13 lat, bo mieszkańcy i ekolodzy się temu sprzeciwiają, aż do dziś. W czwartek radni Warszawy zagłosowali za planem zagospodarowania przewidującym budowę ogromnego osiedla w bardzo bliskim sąsiedztwie Jeziorka Czerniakowskiego - żaden z nich nie był przeciwny, a jedynie 16 radnych z Prawa i Sprawiedliwości wstrzymało się od głosu. Jak informuje portal Sadyba24.pl, budowa w okolicy Jeziorka Czerniakowskiego może zacząć się niemal natychmiast, ponieważ deweloperzy od wielu lat mają już wykupione działki na tym terenie.
Osoby które chcą chronić okolice Jeziorka Czerniakowskiego przed zabudową są przerażone. Mówią, że pojawienie się tam deweloperów to klęska dla tamtejszej przyrody.
Zabudowa terenu wokół Jeziorka Czerniakowskiego oznacza jego koniec. Gdy deweloperzy zaczną kopać wokół niego fundamenty, to ono po prostu wyschnie
- mówi prawnik Marcin Bachman.
Osoby, które przygotowały plan zagospodarowania okolicy Jeziorka Czerniakowskiego zapewniają, że budowa nowego osiedla nie zagrozi rezerwatowi przyrody. W projekcie przewidziano różne poziomy ingerencji - im bliżej jeziora tym ma być ona mniejsza. Zgodnie z planem zagospodarowania w obszarze najbardziej oddalonym od rezerwatu, czyli niedaleko skrzyżowania z Czerniakowską pojawią się wysokie biurowce, które będą mogły mieć aż 30 metrów wysokości, a inwestorzy będą musieli zachować jedynie 20 proc. zieleni, w tej najbliższej strefie będą mogły z kolei pojawić się jedynie domki jednorodzinne nie wyższe niż 10 metrów, a wokół będzie musiało pozostać 60 proc. zieleni.
Plan zabudowy Jeziorka Czerniakowskiego Plan zabudowy Jeziorka Czerniakowskiego
Mimo zapewnień, że przyroda Jeziorka Czerniakowskiego nie zostanie uszkodzona, obrońcy jej dziewiczego charakteru nie są przekonani. Mówią, że nawet niewielka ingerencja zmieni okolicę. "To byłoby na tyle z Zielonej Warszawy, zrównoważonego rozwoju i walki ze zmianami klimatu, którymi tak chwali się Rafał Trzaskowski" - napisała Zosia Dzierżawska, ilustratorka, która sprzeciwia się ingerowaniu w naturalny układ Czerniakowa Południowego.