Choć jeszcze niedawno informowaliśmy, że na Paluchu przebywało rekordowo mało zwierząt, teraz - w okresie wakacyjnym - warszawskie schronisko ponownie przeżywa oblężenie. Do schroniska codzienne przyjeżdżają nowe psy i koty - wiele z nich ma zaledwie kilka tygodni. Wolontariusze z Palucha alarmują, że w ostatnich dniach do schroniskowych klatek trafiło aż 50 kociąt, które szukają nowych domów. Sytuacja jest krytyczna, bo do schroniska wciąż trafiają kolejne zwierzęta.
"ALARM! 50 KOCIĄT CZEKA NA DOMY!!! Podobno Facebook nie lubi filmów dłuższych niż 30 sekund, ale w 30 sekund nie jesteśmy w stanie pokazać Wam nawet ułamka kociego nieszczęścia, jakie rozgrywa się obecne w schronisku. 50 bezbronnych kocich maluszków czeka w klatkach i ciągle przyjeżdżają nowe" - opisują wolontariusze, którzy w ostatnim tygodniu zamieścili na Facebooku filmik, na którym widać przebywające na Paluchu kocięta.
Wolontariusze apelują do osób, które rozważały adopcję zwierząt, by zrobiły to właśnie teraz. "Prosimy, jeśli możecie, rozważaliście przygarnięcie kota/kotów, teraz jest ten moment, adoptujcie! Wszystkie miały beznadziejny start w życie, żadne z nich nie chce tu być" - piszą.
Adopcje w schronisku na Paluchu odbywają się od poniedziałku do niedzieli w godzinach 12-17. Osoby chcące zaadoptować kota są proszone o wzięcie ze sobą transporterka do przewozu zwierząt. Na domy czeka też kilkaset psów w różnym wieku, w tym wiele szczeniąt. Bieżące informacje na ich temat można śledzić m.in. w mediach społecznościowych schroniska i na stronie internetowej.
Przypominamy, że w Warszawie rozpoczęła się finansowana przez miasto, darmowa akcja sterylizacji i kastracji oraz czipowania psów i kotów. Szczegóły oraz wykaz lecznic weterynaryjnych biorących w niej udział można znaleźć tutaj.