Rafał Trzaskowski pojawił się na Paradzie Równości 2019 w Warszawie. To nie pierwszy raz, kiedy Trzaskowski w niej idzie - w poprzednich latach bywał na niej jeszcze jako poseł. W sobotę prezydent Trzaskowski otworzył pochód równości.
Zanim Parada Równości ruszyła, Rafał Trzaskowski przemówił do zgromadzonych. Przypomniał, że w kampanii obiecał walkę o to, aby Warszawa była miastem otwartym i tolerancyjnym. - Dzisiaj właśnie taka jest (...). Widzę tutaj samych uśmiechniętych ludzi z bardzo dobrą energią. Za to chciałem wam wszystkim podziękować, że jesteście tutaj i po prostu się uśmiechacie do siebie - powiedział Rafał Trzaskowski.
Nie każdy musi chodzić na Paradę Równości, ale każdy powinien szanować prawa mniejszości - to jest niesłychanie istotne. To nie ma nic wspólnego z tym, czy ktoś jest liberalny, czy konserwatywny - tu chodzi o prawa człowieka. W otwartych miastach musimy tego przestrzegać
- podkreślał prezydent Warszawy i dodał, że tak samo trzeba szanować ludzi chodzących w niedzielę do kościoła. Trzeba szanować tradycję i ludzi, którzy myślą inaczej.
Rafał Trzaskowski powiedział także, że w wielu krajach Europy takie parady się odbywają: od Francji przez Czechy po konserwatywną Maltę. - We wszystkich tych państwach burmistrzowie miast są na Paradach Równości, aby jasno pokazać, że tolerancja i otwartości są niesłychanie istotne - tłumaczył.
Na koniec podziękował także delegacjom innych państw, które są dziś z warszawiakami na Paradzie Równości. Z uczestnikami idą dziś burmistrz Amsterdamu oraz przedstawiciele ambasad Wielkiej Brytanii, Kanady czy Belgii.
Bądźmy tu razem, uśmiechajmy się do siebie i po prostu dobrze się bawmy
- zakończył prezydent Trzaskowski.
Parada Równości w Warszawie ruszyła w sobotę o godzinie 15.00. To już 19. raz, kiedy uczestnicy Parady idą ulicami stolicy, żeby szerzyć ideę wolności, równości i tolerancji.