W czwartek Sąd Rejonowy w Piasecznie zdecydował, że 60-letnia Halina H. i jej 20-letnia córka Inga są winne znęcania się nad swoim psem. O wyroku skazującym mieszkanki Góry Kalwarii poinformowali przedstawiciele fundacji Rescue Animal Polska, którzy w sierpniu 2018 roku brali udział w doprowadzeniu właścicielek zwierzęcia przed organy ścigania.
Jak relacjonuje "Tygodnik Piaseczyński", Halina H. i jej córka Inga H. podczas rozprawy przyznały się do winy. Młodsza z kobiet zeznała, że działała pod wpływem matki. Obrońca Haliny H. podnosił natomiast, żeby nie rozpatrywać działania kobiet w kategoriach szczególnego okrucieństwa - jego zdaniem do takiego przestępstwa doszłoby, gdyby psa "spalono żywcem lub torturowano".
Sąd skazał kobiety na karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Matka z córką muszą również zapłacić nawiązkę w wysokości 4 tysięcy złotych na rzecz fundacji Animal Rescue Polska i pokryć koszty sądowe. Mają zakaz posiadania jakichkolwiek zwierząt. Wyrok nie jest prawomocny.
Przypomnijmy, że 15 sierpnia 2018 roku mieszkanka Góry Kalwarii w pobliżu Jeziorka Moczydłowskiego zauważyła dwie kobiety, które kopały worek i skakały po nim, a następnie wrzuciły do wody i odjechały. Zdarzenie widziała przechodząca w pobliżu kobieta, którą zaalarmował przeraźliwy skowyt zwierzęcia. Gdy matka z córką odjechały, wyłowiła z jeziora worek - był w nim zakrwawiony pies i duży kamień. Sprawa trafiła na policję.
Żeby dotrzeć do sprawczyń, przedstawiciele fundacji Rescue Animal Polska urządzili prowokację - zamieścili na swojej stronie ogłoszenie ze zdjęciem psa. Napisali, że błąkał się w pobliżu Wisły i czeka na swoich opiekunów. Po godzinie zgłosiła się osoba podająca się za właścicielkę psa, która opowiedziała, że szczeniak uciekł jej ze smyczy kilka godzin wcześniej. Gdy inspektorzy fundacji wraz ze świadkiem zdarzenia pojechali do domu kobiet i zorganizowali konfrontację, te przyznały się do winy. Potwierdziły, że skatowały własnego, 5-miesięcznego psa, a następnie próbowały go zabić poprzez utopienie. Prokuratura Rejonowa w Piasecznie zdecydowała, że z kobiety odpowiedzą za usiłowanie zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Groziło im do pięciu lat więzienia.
Pies został przekazany do adopcji. Obecnie mieszka z nową rodziną w Łodzi.