Radny Ochoty ps. Warszawski cierp przeprasza. Wyciekło jego nagranie sprzed lat. "Jest mi wstyd"

Cezary Król, warszawski radny znany w internecie jako "Warszawski cierp" bohaterem skandalu. Okazuje się, że mężczyzna kilka lat temu zaatakował przewoźnika - obrzucił jego auto jajkami i zwyzywał. W dodatku nagrał całe zdarzenie. Ktoś teraz przypomniał filmik. Radny Król przeprasza za swoje zachowanie.
Zobacz wideo

Cezary Król od 2018 roku jest radym warszawskiej Ochoty z ramienia Ochockiej Wspólnoty Samorządowej. Zanim zajął się jednak polityką, zdobył internetową sławę jako "Warszawski cierp". W internecie pojawiło się nagranie z nim w roli głównej. "Popularny Warszawski cierp aka. Czarek Król, radny warszawskiej Ochoty atakuje, zastrasza i wyzywa zamówionego przez siebie przewoźnika" - czytamy na Wykopie, gdzie umieszczono wideo. 

Radny Ochoty przeprasza za wulgarny atak

Na filmie widać mężczyznę, który wysiada z taksówki i mówi, że zamówił przejazd z jedną z firm (wymienia jej nazwę). Gdy auto (bez znaku taxi na dachu) przyjeżdża pod wskazany adres, mężczyzna zaczyna obrzucać samochód jajkami. Odgłosom rzutów towarzyszą przekleństwa. "Co sp******asz? Boisz się k***a? Patrzcie jakie legalne taksówki w Warszawie" - krzyczy nagrywany człowiek, a kierowca odjeżdża.

Osoby, które zobaczyły to nagranie są zażenowane zachowaniem mężczyzny. Uważają przede wszystkim, że takie akcje i słowa nie przystają osobie, która jest radnym Warszawy. 

"Warszawski cierp" odniósł się do zarzutów. W opublikowanym na swoim oficjalnym kanale na YouTubie filmie przyznaje, że osoba na wideo to faktycznie on. Podkreśla jednak, że nagrał je dawno - zanim zaczął działać jako "Warszawski cierp" oraz zanim otrzymał mandat radnego. 

Tak nie powinno być. Jest mi za to wstyd, bo to nie powinno się zdarzyć

- mówi na filmie Cezary Król i dodaje, że kręcąc film był pod wpływem alkoholu. 

 

Mówi też, że oficjalnie przeprosił już przewoźnika, dla którego pracował kierowca obrzucony jajkami. Dodał, że próbował także skontaktować się z samym poszkodowanym oraz zorganizować z nim akcję - w ramach rekompensaty chciał nakręcić film, na którym wręczy mężczyźnie 20 jajek i pozwala mu obrzucić nimi swój samochód. Nie udało mu się ani porozmawiać z kierowcą, ani nakręcić filmu. 

Zobacz wideo

W dalszej części filmu Cezary Król się broni. Zarzuca ludziom, że zwracają uwagę tylko na błędy, nie sukcesy. Wymienia, że gdy organizował Szlachetną Paczkę albo zbierał pieniądze na dzieci po chemioterapii, nikt nie robił wokół tego szumu. - Gdzie wtedy byliście? - pyta. Dodaje, że żyjemy w takim społeczeństwie, w którym "można sto razy zrobić dobrze i nikt nie poklepie cię po plecach, a jak raz powinie ci się noga - to wszyscy cię zjadą". 

Sytuacja była błędem, ale kto nie popełnia błędów? Tylko ten, który nic nie robi

- tłumaczy się radny Król. Dodaje, że nie zamierza ani przestać działać jako "Warszawski cierp", ani składać mandatu radnego. Podkreśla, że krytyka motywuje go do tego, aby działać jeszcze więcej i robić więcej dobrego. 

Szykuje się protest taxi

Temat przewoźników w Warszawie jest teraz bardzo aktualny. Taksówkarze z całej Polski zapowiadają, że w najbliższy poniedziałek (8 kwietnia) przyjadą protestować do Warszawy. To ich reakcja na przyjęcie przez rząd nowelizacji ustawy o transporcie, która uznaje firmy takie jak Uber czy Bolt za legalne, ale nakłada na nie wiele nowych zobowiązań. Taksówkarze są oburzeni. Uważają, że państwo nie powinno uznawać ww. form przewozu za legalnie. Czytaj więcej>>>

Więcej o: