Jak opisuje TVN Warszawa, grupa sześciu uczniów w ramach obchodów pierwszego dnia wiosny postanowiła wyruszyć w rejs po stawie znajdującym się przy przy ulicy Mirkowskiej w Konstancinie-Jeziornie. By dostać się do znajdującej się na drugim brzegu wyspy użyli... kawałków styropianu. Zauważyli ich policjanci patrolujący okolicę, którzy postanowili zainterweniować i pomóc uczniom w bezpiecznym przedostaniu się na ląd.
Na miejsce przyjechały cztery zastępy straży pożarnej i dwie łodzie. Uczniom nic się nie stało - zostali ubrani w kapoki i bezpiecznie przetransportowani na brzeg.
- Pomysły związane z pierwszym dniem wiosny mają różne oblicza, ale czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy - skomentował zdarzenie Jarosław Sawicki oficer z komendy policji w Piasecznie w rozmowie z TVN Warszawa.
Jak dodał, niefrasobliwe zachowanie uczniów będzie miało swoje konsekwencje. Prosto z wyspy nastolatkowie, najmłodszy miał 12 a najstarszy 16 lat, zostali przewiezieni na pobliski komisariat policji. Stamtąd odebrali ich rodzice. - Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny - dodaje Sawicki, przestrzegając innych przed podobnymi pomysłami na spędzanie pierwszych, wiosennych dni.