Policja z Mokotowa postanowiła udostępnić wizerunek dwóch mężczyzn, którzy w nocy z 28 lutego na 1 marca 2019 roku ukradli 4 koła z hondy zaparkowanej przy ulicy Dąbrowskiego. Samochód ustawili na cegłach i uciekli, ale zdarzenie zarejestrowały kamery zainstalowane w samochodzie.
Z ustaleń policjantów wynika, że sprawcy około godziny 4 nad ranem zakradli się w okolicę samochodu, a następnie podeszli do pojazdu z narzędziami i zdjęli cztery koła przy użyciu lewarka oraz klucza. Zamiast nich podstawili cegły, które uszkodziły podwozie samochodu.
Jeśli ktoś z Państwa rozpoznaje mężczyzn opublikowanych na zdjęciach, proszony jest o pilny kontakt z policjantami przy ul. Malczewskiego 3/5/7 w Warszawie
- apeluje mokotowska policja.
Informacje można też przekazać dzwoniąc pod czynny całą dobę numer tel. 22 603 92 50 lub wysłać maila na adres oficer.prasowy.krp2@ksp.policja.gov.pl.
Jak podaje TVN Warszawa, w ostatnim czasie kradzieży tego typu jest w różnych dzielnicach coraz więcej. Schemat działania sprawców jest podobny - odkręcają koła specjalistycznym sprzętem, a następnie ustawiają pojazd na cegłach.
Do podobnego zdarzenia doszło w czwartek 7 marca przy ulicy Czorsztyńskiej na Woli. Tam czterech kół został pozbawiony mercedes. Z kolei na Pradze-Południe pozbawiono kół trzy samochody. Do podobnej kradzieży doszło też w lutym przy ulicy Karlińskiego - kół została tam pozbawiona toyota. "To jest akcja zorganizowana, mafia" - napisał mężczyzna, który zgłosił sprawę na Kontakt 24.
Funkcjonariusze potwierdzają, że mieli zgłoszenia w sprawie innych kradzieży kół z różnych miejsc Warszawy. Postępowania wyjaśniające są prowadzone przez dzielnicowe jednostki policji.