W związku z obchodami Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych Patryk Jaki zorganizował konferencję prasową na której pokazał, jak będzie wyglądać Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Ma ono powstać w areszcie śledczym przy Rakowieckiej 37.
- Najtrudniejsze etapy planistyczne za nami. Wystąpiliśmy o pozwolenie na budowę. Wierzę, że to będzie jedno z najważniejszych muzeów w Europie - powiedział Jaki. Jak dodał, muzeum, którego budowę ogłosił w 2016 roku minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, ma być "jedną z największych instytucji muzealnych w Polsce", a jego powierzchnia będzie wynosić blisko 7 500 metrów kwadratowych.
Jaki pokazał, że na terenie muzeum będą znajdować się między innymi cztery wieże "symbolizujące Boga, honor, ojczyznę i wolność" a także nowoczesne centrum edukacyjne. Sama wystawa muzealna ma składać się z czterech ekspozycji.
Pierwsza część wystawy opowiadać będzie historię Żołnierzy Wyklętych. W swoim założeniu będzie ona prezentować różnorodne aspekty ich fenomenu. Widzowie poznają organizacje konspiracyjne działające w skali całego kraju, ale również organizacje o zasięgu lokalnym
Na potrzeby wystawy zostanie zrekonstruowana ziemianka partyzancka. Będzie można poznać kulisy walki zbrojnej i konspiracyjnej pracy, działalność wywiadowczą, polityczną czy wydawniczą
- poinformował Jaki, podkreślając, że "wszystko będzie przedstawione w nowoczesnej, medialnej formie", a pozostałe trzy wystawy będą poświęcone więźniom politycznym, bezpiece i tzw. X Pawilonowi. - Jestem przekonany, że będą tutaj przyjeżdżały wycieczki z całej Polski i całego świata - dodał.
Otwarcie placówki planowane jest na 2023 rok. Nie wiadomo dokładnie, jaką kwotę pochłonie inwestycja. W 2017 roku szacowano wstępnie, że ma kosztować około 300 milionów złotych.