Policjanci mówią, że przekraczanie dopuszczalnych prędkości jest jedną z najczęstszych przyczyn kolizji i wypadków drogowych. Właśnie dlatego zdecydowano o akcji "Prędkość", która przeciwdziałać łamaniu przepisów.
Z powodu nadmiernej prędkości giną nie tylko kierowcy i ich pasażerowie, ale i niewinni uczestnicy ruchu drogowego
- pisze policja z Grodziska Mazowieckiego.
W niedzielę w całej Polsce policjanci prowadzili kontrolno-prewencyjną akcję "Prędkość". Komenda z podwarszawskiego Mińska Mazowieckiego podzieliła się statystykami. Wynika z nich, że na terenie powiatu policjanci drogówki ujawnili 81 wykroczeń dotyczących przekroczenia prędkości. Wśród zatrzymanych kierowców było trzech, którym trzeba było zabrać prawo jazdy, bo przekroczyli prędkość o 50 km/h.
Rekordzistką była kobieta, która o 8 rano w niedzielę mknęła krajową "ósemką" swoją kią. Policjanci musieli ukarać ją nie tylko zatrzymaniem prawa jazdy, ale i wnioskiem o ukaranie skierowanym do sądu. Okazało się bowiem, że 24-letnia kobieta jechała ponad 200 km/h i przekroczyła dozwoloną prędkość o 148 km/h.
Policjanci apelują o rozsądek i rozwagę. To, że robi się coraz cieplej, a na drogach nie jest mokro i ślisko nie znaczy, że możemy przekraczać dozwoloną prędkość.