Kilkadziesiąt porysowanych samochodów na Saskiej Kępie. Liczba zgłoszeń na policji cały czas rośnie

Na Saskiej Kępie porysowano kilkadziesiąt samochodów. W nocy z soboty na niedzielę, ktoś zarysował je ostrym przedmiotem. Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie.
Zobacz wideo

Jak informuje nadkom. Joanna Węgrzyniak oficer prasowa komendy na Pradze-Południe, do tej pory na policję zgłosiło się 19 osób, których samochody zostały uszkodzone na Saskiej Kępie w Warszawie. 

Kilkadziesiąt porysowanych samochodów na Saskiej Kępie

Auta zostały porysowane w nocy z niedzieli na poniedziałek. Nadkom. Węgrzyniak tłumaczy, że gdy funkcjonariusze zauważyli co najmniej kilkadziesiąt uszkodzonych w ten sposób samochodów. Chodzi o pojazdy zaparkowane przy ulicach Styki, Obrońców, Katowickiej i Genewskiej. Wszystkie zostały porysowane w taki sam sposób - długa krecha wzdłuż auta. 

Sprawca nie działa metodycznie - jego "ofiarami" są samochody wszystkich marek i z różnymi rejestracjami. 

Oficer prasowa komendy na Pradze-Południe mówi, że liczba osób, które zgłaszają się na policję cały czas rośnie. W poniedziałek było ich 11, wczoraj 16, a w środę już 19. W najbliższych dniach na komendzie pojawią się kolejne osoby. Obecnie znajdują się na feriach poza Warszawą, ale zapowiadają, że zgłoszą uszkodzenie. Joanna Węgrzyniak dodaje, że każdy przypadek trzeba zgłosić, bo tego typu uszkodzenie nie jest ścigane z urzędu - jeśli właściciel go nie zgłosi, policja nie może się nim zająć.

W sprawie porysowanych samochodów na Saskiej Kępie prowadzone jest postępowanie policyjne. Funkcjonariusze sprawdzają monitoring znajdujący się na trasie "oprawcy" samochodów - weryfikują nagrania i gromadzą te, które zarejestrowały zdarzenie. Dodatkowo nad sprawą pracują także dzielnicowi, którzy prowadzą wywiad wśród mieszkańców. - Robimy wszystko, aby ustalić tego sprawcę - mówi Joanna Węgrzyniak. 

Więcej o: