Do tragedii doszło w zeszłym tygodniu, ale dopiero teraz informacja wypłynęła do mediów. Pisze o niej m.in. "Super Express". W czwartek z jednego z bloków na Woli policja wyprowadziła w kajdankach młodego mężczyznę.
Jak podaje se.pl, w mieszkaniu odkryto zwłoki starszego mężczyzny, 89-letniego pana Henryka. Sprawą zajęła się już Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Śledczy podejrzewają, że doszło do zabójstwa. Jest o nie podejrzany 18-letni Maksymilian Z., wnuk pana Henryka.
Nastolatek został już przesłuchany i usłyszał zarzut zabójstwa. Jak informuje prokurator Łukasz Łapczyński, wobec 18-latka zastosowano trzymiesięczny areszt.
Policja i prokuratura nie informują o szczegółach zbrodni, powołując się na dobro rodziny osób związanych ze sprawą.