Pomnik Agnieszki Osieckiej stoi na rogu ulic Francuskiej i Obrońców na Saskiej Kępie od 2007 roku. Do tej pory w jej sąsiedztwie była restauracja, która niedawno została zastąpiona przez sklep sieci Carrefour z dużym, krzykliwym neonem. Jak opisywaliśmy, mieszkańcy okolicy natychmiast zaczęli protestować. Argumentowali, że logo w otoczeniu pomnika Osieckiej to jak "pięść w duszę Saskiej Kępy".
Zwracali też uwagę, że rzeźba poetki znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej. Informację w rozmowie z Metrowarszawa.pl potwierdzał Stołeczny Konserwator Zabytków, Michał Krasucki. - Bez wątpienia konieczne jest uporządkowanie tej przestrzeni. Ulica Francuska nie jest miejscem na agresywne logotypy czy reklamy - mówił.
Sprawa ma swój szczęśliwy finał. Samorząd Mieszkańców Saskiej Kępy poinformował, że logo Carrefoura zniknęło już z ulicy Francuskiej. Choć konserwator zabytków był poinformowany o sprawie, to nie jego interwencja sprawiła, że krzykliwy neon zniknął. Po protestach mieszkańców usunęli go sami właściciele sklepu.
"Wygląda na to, że ogromne poruszenie wśród lokalnej społeczności spowodowało refleksję u osób odpowiedzialnych za sklep, gdyż wielkie logo zniknęło z witryny" - czytamy na Facebooku samorządu mieszkańców dzielnicy, którego przedstawiciele zamieścili też zdjęcie witryny bez krzykliwego logo.
Mieszkańcy Saskiej Kępy nie kryją, że są zadowoleni z reakcji właścicieli Carrefoura.
Wygrana potyczka. Tak trzymać!
Zdecydowanie bardziej estetycznie teraz wygląda witryna
Sklep zareagował. Nic dodać, nic ująć. Brawo!
- czytamy w komentarzach.