Do zdarzenia doszło w zeszły weekend w bloku przy ul. Świętosławskiej na Pradze-Południe. Na miejscu pracowało 20 strażaków przez dwie godziny.
Na stronie internetowej Straży Pożarnej w Warszawie pojawiła się informacja o interwencji z 19 stycznia. Strażacy zostali wezwani, bo podejrzewano, że w jednym z mieszkań w bloku doszło do wybuchu. Gdy zjawili się na miejscu, zauważyli, że na ziemi pod budynkiem leży szło, kilka pięter wyżej zauważono wybite okno.
Strażacy udali się do mieszkania na piątym piętrze, gdzie doszło do wybuchu. Już na klatce schodowej natknęli się na lokatorkę z wyraźnymi śladami poparzenia. Po wejściu do jej mieszkania stwierdzono duże uszkodzenia: zniszczone były całe drzwi i okna balkonowe oraz podmurówka nad nimi - część z nich wypadła na zewnątrz budynku. Kuchnia też była w złym stanie - była osmolona, a na kuchence gazowej stała patelnia z niewielką ilością oleju.
Poszkodowana relacjonowała, że w trakcie smażenia zapalił się olej. Kobieta próbowała ugasić go za pomocą wody, a wtedy nastąpił wybuch
- czytamy.
Przyczyną wybuchu nie był zatem wyciek gazu (który potem wykluczono), ale próba gaszenia palącego się oleju wodą.
Kobieta, która mieszkała w lokalu nie odniosła poważnych obrażeń. Po wstępnym opatrzeniu trafiła na szczegółowe badania do szpitala.
Przy okazji tego zdarzenia straż pożarna przypomina, jak zachować się w przypadku zapalenia oleju. W takim przypadku woda nigdy nie jest rozwiązaniem. Po pierwsze należy odłączyć źródło ognia. Aby ugasić ogień, namocz ręcznik wodą i dokładnie go wyciśnij, aby nic nie kapało. Później spokojnie przykryj nim płonące naczynie. Poczekaj, aż ostygnie i dopiero wtedy zdejmij je z kuchenki.