Wypadek radiowozu. Policjant gwałtownie zahamował, bo nie chciał przejechać gołębia

Pod mostem Gdańskim doszło do zderzenia nieoznakowanego radiowozu z osobowym fordem. Funkcjonariusz kierujący radiowozem gwałtownie zahamował, bo nie chciał przejechać gołębia, który wylądował tuż przed maską pojazdu. W zdarzeniu zostali ranni dwaj policjanci. Gołąb przeżył.

Do wypadku z udziałem radiowozu doszło przy ulicy Zakroczymskiej około godziny 13. Jak informuje "Wyborcza Warszawa", nieoznakowany policyjny radiowóz marki BMW zderzył się z jadącym za nim osobowym fordem.

Warszawa. Gołąb sprawcą wypadku z udziałem radiowozu

Do wypadku doszło chwilę po tym, gdy przed maską radiowozu niespodziewanie wylądował gołąb. Policjanci, chcąc uniknąć potrącenia ptaka, zaczęli gwałtownie hamować. Jadący za nimi kierowca forda nie zdążył się zatrzymać i uderzył w tył policyjnego BMW.

W zderzeniu zostali ranni dwaj policjanci, którzy jechali radiowozem. Ich obrażenia nie są poważne. Podczas zderzenia lekko ucierpiał również gołąb, który trafił pod opiekę ekopatrolu.

Więcej o: