SGH pokazała nowe logo uczelni. Studenci oburzeni. "Projekt zrobili uczniowie IV klasy podstawówki"

Warszawska SGH zmieniła na początku roku logo uczelni. Pokazano również, jak będzie wyglądało - trzy niebieskie litery na białym tle lub odwrotnie - białe na niebieskim. Studenci nie są nim zachwyceni. Mówią, że jest prymitywne, żenujące i po prost brzydkie.
Zobacz wideo

Szkoła Główna Handlowa w Warszawie zaprezentowała swoje nowe logo. Do tej pory SGH używała tylko tradycyjnego herbu ze statkiem, od teraz do wyboru jest również nowy logotyp. 

Nowe logo SGH

Na oficjalnym profilu na Facebooku warszawskiej uczelni pojawiła się informacja o nowej księdze znaku SGH. Obok tradycyjnego statku pojawiło się nowoczesne logo - trzy niebieskie litery na białym tle lub odwrotnie - białe litery na tle niebieskim. Przynajmniej tak nam się wydaje na pierwszy rzut oka, bo kolor stał się przedmiotem zażartej dyskusji w redakcji. Niektórzy widzą w nim więcej odcieni zielonego (możecie zresztą sami sprawdzić, nr pantonu to 7474c).

Logo zaprojektowało studio KOTBURY kierowane przez Andrzeja Budka i Jacka Eberta.

Władze SGH tłumaczą, że opracowując nowy znak graficzny dla uczelni kierowano się "poszukiwaniem rdzenia jej tożsamości wizualnej i komunikacyjnej".

Najbardziej rozpoznawalny okazał się sam skrót nazwy uczelni - SGH

- dodają. 

Podkreślają również, że dawne logo - herb z okrętem - nadal będzie używane, ale tylko w wybranych, prestiżowych sytuacjach. Jeśli chodzi natomiast o nowe, uproszczone logo ma być ono podstawą codziennej komunikacji. 

"Prymitywizm tego loga poraża"

Na informację o nowym logo SGH natychmiast zareagowali studenci i absolwenci. Pod postem z informacją uczelni pojawiło się kilkaset komentarzy niezadowolonych studentów. Zarzucają przede wszystkim to, że logo jest mało innowacyjne i zbyt proste jak na projekt profesjonalnego studia projektowego. 

Pewnie długo nad tym myśleli.
Prymitywizm tego loga poraża. Ja osobiście czuję się zażenowany, że moja była uczelnia jest tak nieudolna w tak podstawowym aspekcie jak logotyp.
Dramat, porażka i żenada - tyle na temat tego nowego „logo”. Naprawdę nie stać was na nic lepszego?
Kompromitacja. Najlepsze uczelnia ekonomiczna w kraju z najgorszym logo w historii. Mam nadzieję, że na moim dyplomie będzie jeszcze stary logotyp.
Na czym polega "uproszczenie" logo, widać gołym okiem (niestety), natomiast ciekawi mnie, czym przejawia się jego "nowoczesność"?

Wiele osób dodaje również, że są absolwentami uczelni, którzy już zaczęli karierę zawodową. Piszą, że zapiszą sobie nazwę firmy, aby... nigdy z niej nie skorzystać. 

"Ktoś wziął ze to pieniądze?"

Osoby związane z uczelnią razi również to, że za projekt firma otrzymała wysokie wynagrodzenie. Piszą, że pomimo iż nowe logo nie robi wrażenia, "firma zgarnie za księgę znaku kilka tysięcy złotych".

"Ktoś wziął za to pieniądze? Serio?" - pyta pan Michał, a pan Maciej mu ironicznie  odpowiada: "Tak. Projekt logo zrobili podobno uczniowie IV klasy podstawówki na informatyce". 

Uczelnia mimo wszystko broni nowego logotypu. Odpowiada wielu niezadowolonym studentom i tłumaczy swoją decyzję. Podkreślają, że tradycyjne logo ze statkiem, którego uczelnia używa od XX wieku, nie zniknie - nadal będzie używane w sytuacjach wysokiej rangi. Będzie również pojawiło się na dyplomach absolwentów. 

Rzecznik uczelni, dr Piotr Karwowski, mówi również w rozmowie ze "Stołeczną", że spodziewano się, że nowe logo wzbudzi silne emocje. Tłumaczy jednak, że zdecydowano się na nowy znak, ponieważ statek wielu osobom nie kojarzył się z Szkołą Główną Handlową. - Najbardziej rozpoznawalny jest skrót "SGH" - mówi. 

Zapytaliśmy rzecznika SGH, jaką kwotę uczelnia przeznaczyła na opłacanie projektu  autorstwa studia KOTBURY. W przesłanej do naszej redakcji odpowiedzi czytamy, że za zmianę obejmującą nie tylko stworzenie samego logo, lecz także odnowienie historycznego herbu na podstawie przedwojennej pieczęci, określenie typografii i innych elementów uczelnia zapłaciła 14 tysięcy 760 złotych.

Piotr Karwowski dodaje, że wątpliwości studentów dotyczące wyglądu nowego logo zostały wyjaśnione na spotkaniu ze studentami, które odbyło się tydzień temu. Po nim - jak wskazuje - emocje opadły.  

Więcej o: