Mieszkańcy Wesołej zapowiedzieli na poniedziałek protest w sprawie Wschodniej Obwodnicy Warszawy w ich dzielnicy.
W poniedziałek o godzinie 15 rozpoczął się protest mieszkańców Wesołej. Protestujący udali się przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości na ul. Nowogrodzkiej. Później przeszli na rondo Dmowskiego Alejami Jerozolimskimi.
- Będziemy szli dwoma pasami Alei Jerozolimskich. Tempo dostosujemy do wszystkich uczestników, ale już wiadomo, że będzie wiele osób starszych - mówili organizatorzy protestu.
Mieszkańcy Wesołej planowali także złożyć pismo zaadresowane do Jarosława Kaczyńskiego, w którym wyrażają swój sprzeciw wobec budowy WOW w Wesołej. Przed rozpoczęciem marszu odbyła się również krótka konferencja, podczas której organizatorzy marszu poinformowali o swoich postulatach.
Pierwotnie trasa miała przebiegać poza centrum dzielnicy (wariant czerwony). Za tym przemawiały względy środowiskowe, urbanistyczne, zostało to poparte uchwałami samorządów na wszystkich szczeblach i masowymi protestami mieszkańców.
Obwodnica przez środek Wesołej Grafika: Marta Kondrusik
GDDKiA forsuje jednak inną trasę - tymczasem na drodze przyszłej obwodnicy (wariant zielony) stoją m.in. trzy szkoły podstawowe, dwa przedszkola, żłobek, komisariat policji czy biblioteka publiczna. A przede wszystkim - pas lasu nadleśnictwa Drewnica (tzw. Las Milowy), który stanowi jedyny publiczny rekreacyjny teren dla mieszkańców okolic.
"Zmieniono proponowany przebieg na bardziej szkodliwy społecznie i środowiskowo, wrzucając go do centrum i zabierając teren zielony mieszkańcom (pas Lasu Milowego pomiędzy osiedlami). Podpisanie decyzji na ten wariant odbierze też szansę na wznowienie działalności przez szpital MSWiA. Prawdopodobnie zrujnuje nasz największy zabytek, dzieło Jerzego Nowosielskiego w Wesołej. Jedno z osiedli zostanie otoczone murem nasypu, urzędy, szkoły i przedszkola w Wesołej znajdą się od 100 do 200 metrów od drogi, gdzie natężenie ruchu to 100 tysięcy aut na dobę" - tłumaczyli w zeszłym roku protestujący w przesłanym do nas liście.
Aktywiści twierdzą, że zmiana przebiegu Wschodniej Obwodnicy Warszawy w Wesołej to sprawa pieniędzy. Konkretnie takich, jakie właściciele działek pod planowaną trasą mogą dostać za ich sprzedaż.
Zobacz także: Wschodnia Obwodnica Warszawy z trasą wbrew mieszkańcom. "Ktoś świetnie dziś zarobi"