Niedawno na ścianie domu Kory i Kamila Sipowicza na Bielanach zawisł czerwony neon z cytatem "Miłość to wieczna tęsknota". To jednak nie koniec hołdu złożonego przez fanów i rodzinę zmarłej w lipcu artystki - na ścianie budynku przy Nowym Świecie można już podziwiać mural z wizerunkiem Kory.
Mural przedstawiający twarz Kory w otoczeniu gałęzi kasztanowca można oglądać na ścianie budynku przy ulicy Nowy Świat 18/20. Zaprojektował go artysta Bruno Althamer - wizerunek Kory został tak wkomponowany w otoczenie, by zmieniać się wraz z porami roku.
Mural powstał w ramach akcji Wysokich Obcasów "Kobiety Na Mury" - dotychczas murale z wizerunkami kobiet, które zmieniły świat, powstały także w Katowicach i Wrocławiu.
- To było jedyne gołe drzewo w okolicy. Rośnie tak blisko ściany, że musiało stać się częścią tej pracy. Dzięki niemu mural będzie reagował na pory roku, zmieniał się wraz z nimi, podlegał temu naturalnemu zegarowi, który bliski był również Korze - mówił Althamer w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".
Kolejny mural upamiętniający Korę ma też niedługo powstać na warszawskim Gocławiu. Władze dzielnicy nie zdradzają na razie, jak będzie wyglądał.
Kora, a właściwie Olga Sipowicz, była artystką polskiego rocka, wokalistką i autorką tekstów (wydawanych także jako zbiory wierszy) oraz solistką zespołu Maanam w latach 1976-2008. Była odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski i srebrnym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Kora zmarła 28 lipca nad ranem w swoim domu w Bliżowie na Roztoczu po wieloletniej walce z rakiem. Miała 67 lat. Jej pogrzeb odbył się 8 sierpnia 2018 na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.